Kłopoty na moście Cłowym (akt. 1)

Zamknięty most Cłowy Fot. Artur Ratuszyński  

W poniedziałek (30 maja) po południu pojawiły się problemy związane z przejazdem przez most Cłowy w Szczecinie. Po sygnale od wędkarzy jest podejrzenie, że na przeprawie przez Regalicę doszło do awarii. Służby sprawdzały, co się stało, ale potrzebne są dodatkowe badania. Utrudnienia w ruchu potrwają co najmniej kilka dni.

– Most Cłowy całkowicie zamknięto dla aut jadących w kierunku Dąbia, a w kierunku centrum Szczecina otwarto jedynie dla samochodów do 3,5 tony i komunikacji miejskiej – informowała Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. – Powodem jest awaria zgłoszona przez wędkarzy, którzy usłyszeli głośny huk w okolicy mostu. Odpowiednie służby sprawdzają, jaka jest przyczyna i czy ewentualne problemy stanowią niebezpieczeństwo dla ruchu. 

Jak relacjonowali wędkarze, którzy w okolicy łowili ryby, huk był tak duży, jakby coś wybuchło i spadło z mostu. Obiekt sprawdzali przedstawiciele nadzoru budowlanego, służby ZDiTM oraz policjanci.

– Most będzie podobnie zamknięty przez co najmniej kilka najbliższych dni – mówiła wieczorem H. Pieczyńska. – Trzeba zlecić dodatkowe badania i ekspertyzy, gdyż przeprowadzone oględziny okazały się niewystarczające, by przywrócić normalny ruch.

Dodajmy, że po zamknięciu przeprawy, w rejonie Basenu Górniczego zaczęły się tworzyć korki. Samochody jadące w stronę Dąbia były kierowane na most Pionierów. (isz)

Fot. Dariusz Gorajski

Fot. Artur Ratuszyński