Święta Bożego Narodzenia to czas radości i rodzinnego ciepła, jednak dla dzieci pozostawionych w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 2 PUM w Szczecinie ten okres bywa szczególnie smutny. Zdrowe maluchy, które powinny spędzać świąteczne dni w domowym zaciszu, wciąż czekają na swoją nową rodzinę.
- Personel szpitala robi wszystko, by zapewnić dzieciom namiastkę domowej atmosfery. Pracownicy starają się łagodzić ich stres i niepewność, tworząc poczucie bezpieczeństwa i troski. Jednocześnie lekarze podkreślają, że ich wysiłki nie zastąpią prawdziwego domu i miłości rodzicielskiej - mówi Mateusz Iżakowski, rzecznik szpitala na Pomorzanach. - Apelujemy do osób rozważających adopcję lub zostanie rodziną zastępczą o wsparcie. Pomoc w znalezieniu dla tych dzieci kochających domów może być najlepszym świątecznym darem.
Obecnie w Klinice Patologii Noworodka szpitala na Pomorzanach przebywa piątka maluchów. Rocznie jest to nawet 30 dzieci, które zostały pozostawione w szpitalu przez swoich rodziców, lub decyzją sądu zostały odebrane rodzicom jeszcze przed narodzinami.
W Polsce system pieczy zastępczej boryka się z poważnym niedoborem rodzin zastępczych, co wpływa na jakość opieki nad dziećmi pozbawionymi wsparcia rodziny biologicznej. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72 812 dzieci, z czego 77 proc. w ramach pieczy rodzinnej.
(k)