Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Kierowca na widok policjantów przyspieszył, bo chciał się popisać

Data publikacji: 03 lutego 2018 r. 20:52
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:02
Kierowca na widok policjantów przyspieszył, bo chciał się popisać
 

Goleniowscy policjanci zatrzymali prawo jazdy kolejnemu kierowcy, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. Jechał o 52 km/h za szybko.

Policjanci z Referatu Ruchu Drogowego z Goleniowa zatrzymali kierowcę forda mondeo, który w Przybiernowie przekroczył dopuszczalną prędkość o 52 km/h.

– Przejeżdżając przez teren zabudowany, jechał 102 km/h. Jak sam stwierdził, na widok policyjnego patrolu przyspieszył, bo chciał się popisać przed funkcjonariuszami – informuje st. asp. Julita Filipczuk. – 21-letni mieszkaniec gminy Golczewo stracił prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące. Za popełnione wykroczenie został też ukarany mandatem w wysokości 400 złotych i 10 punktami karnymi.

Policja przypomina, że jeśli kierowca mimo zatrzymanego prawa jazdy dalej będzie prowadził pojazdy bez uprawnień, okres ten przedłuży się do sześciu miesięcy, a kolejna wpadka bez prawa jazdy, zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.

(reg)

Fot. Sylwia Dudek

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

h8menow
2018-02-05 17:17:32
Dlaczego dostał 400 pln, a nie 500 jak wyszedł już poza jakiekolwiek widełki? Zresztą na taką głupotę to 1500 może przywróciło by mu zdolność myślenia ;)
dożywotni zakaz jazdy samochodem za to!!!
2018-02-05 17:13:56
Więcej baranów w mieście niż na polanie na podhalu!
Dłajweł
2018-02-04 11:05:00
A się popisaaaaaał!!! 😂😂
Olek
2018-02-04 10:36:17
"Miszcz" kierownicy.
endi
2018-02-04 00:26:48
no to się przygłup popisał
Dożywotni ban na jazdę
2018-02-03 22:46:50
I co, w tym swoim ptasim móżdżku myślał, że funkcjonariusze na jego widok pomyślą: "Wow, ten to jest dopiero mistrzem kierownicy". 52 km/h więcej w terenie zabudowanym to już kosmos i realne zagrożenie bezpieczeństwa i życia innych.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA