Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Kary za fałszywy alarm

Data publikacji: 28 kwietnia 2016 r. 21:16
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:52
Kary za fałszywy alarm
 

O osobach wprowadzających w błąd służby, gdyż informują o wypadkach, pożarach, podłożonych bombach, które się nie wydarzyły, nie powinno pisać się wcale. Bo tylko czekają na rozgłos. Jednak w ostatnim czasie wyobraźnia razem ze złośliwością i głupotą dała takie efekty, że ministerstwo spraw wewnętrznych zastanawia się nad zaostrzeniem prawa.  

Najgłośniejszym przypadkiem w tym roku był na pewno ten, do którego doszło pod koniec marca, w trakcie świąt Wielkiej Nocy. Wówczas obsługę poinformowano telefonicznie, że na lotnisku w Modlinie podłożono ładunek wybuchowy. Konsekwencją była ewakuacja 800 osób, przekierowanie kilku samolotów do innych miast. Zarzuty usłyszał 28-letni mężczyzna.

W Szczecinie ostatnio nie było aż tak „spektakularnych" alarmów, co nie oznacza, że nie było ich wcale. W Zachodniopomorskiem w tym roku strażacy „spotkali się" z siedemnastoma kłamliwymi, złośliwymi informacjami. 

W każdym przypadku nieodpowiedzialna wiadomość stawia na nogi mnóstwo osób: strażaków, pograniczników, policjantów, a także powoduje stres ewakuowanych. Dlatego też - jak poinformował MSWiA: „Specjalny zespół opracuje rekomendacje prawne dotyczące kwestii fałszywych alarmów. Należy wprowadzić zdecydowanie większe kary, w tym finansowe, by były dotkliwe i zniechęcały to tego typu zachowań."

Za fałszywy alarm grozi kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat, trzeba też liczyć się z tym, że przyjdzie zapłacić za przeprowadzoną akcję. Do tego w pozwach cywilnych np. ewakuowani domagać się mogą odszkodowania za poniesione straty. ©℗

Więcej w czwartkowym Kurierze Szczecińskim i e-wydaniu z 28 kwietnia 2016

(kol)

Fot. R.STACHNIK (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA