Około g. 14.30 na ul. Wyzwolenia w Szczecinie, przy przejściu podziemnym, doszło do karambolu z udziałem karetki, opla astra oraz renaulta kangoo. Do szpitala trafili ratownik z urazem głowy oraz pacjent, który przebywał w karetce, i jego córka.
- Na razie jest za wcześnie, żeby mówić o przyczynach wypadku - mówi asp. sztab. Anna Gembala z policji. - Będziemy sprawdzali monitoring.
W tej chwili kierowcy mogą spodziewać się w tym miejscu utrudnień w ruchu, zwłaszcza ci, którzy jadą z ul. Giedroycia w Wyzwolenia. (as)
Fot. Robert WOJCIECHOWSKI
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
TZ.
2015-10-16 06:32:34
Powinniście pójść śladem tego wypadku. Pacjent, który był przewożony karetką, Adam G., zmarł po przewiezieniu do szpitala. Przyczyną śmierci były urazy doznane w czasie wypadku: złamanie obu nóg, połamanie żeber i obrażenia wewnętrzne. Pięć godzin przebywał na OIOM-ie, lecz nie udało się go uratować.
Ciekawe jest to, że karetka przewoziła go z domu na badanie do jednej z przychodni i nie musiała jechać na sygnale (a więc wjeżdżać na skrzyżowanie przy czerwonym świetle). Kierowca karetki jest więc co najmniej współwinny śmierci Adama G.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.