Kościół pw. Św. Jana Ewangelisty w Szczecinie 15 stycznia 2017 roku otrzymał oficjalnie tytuł Kościoła Morskiego. Był tak określany od kilku lat, a nazwę potwierdził dekret arcybiskupa Andrzeja Dzięgi, metropolity szczecińsko-kamieńskiego. Dokument odczytano podczas niedzielnej mszy św., odprawionej w intencji ludzi morza. Po niej poświęcono kaplicę morską.
Metropolita przypomniał, że chyba pięć lat temu pomyślał, by Kościołem Morskim nazwać świątynię księży pallotynów, której patronuje św. Jan Ewangelista.
– Potem był czas remontów, a dziś uroczyście powracamy do tego tytułu – mówił arcybiskup, który 15 stycznia przewodniczył koncelebrowanej Mszy św. w intencji ludzi morza.
Dekret odczytał ks. prałat Aleksander Ziejewski. Po Mszy św. arcybiskup Dzięga poświęcił kaplicę morską.
– To miejsce pamięci o tych, którzy oddali morzu serce, a nawet życie – podkreślił ks. Stanisław Flis, szczeciński duszpasterz ludzi morza. – To miejsce naszych zgromadzeń, wspomnień, ale przede wszystkim modlitwy.
Proboszcz kościoła, ks. Piotr Bieniek, dodał, że kaplica ma być martyrologium ludzi morza.
– Chcemy upamiętnić szczególnie tych, którzy z morza nie wrócili – zaznaczył. – Kaplica nie jest jeszcze skończona – brakuje ławek, pojawią się też następne tablice.
W niedzielę odsłonięto pierwszą tablicę, poświęconą ofiarom katastrofy promu „Jan Heweliusz”. W kaplicy ustawiono pamiątkowy krzyż-maszt, przy którym odprawiono nabożeństwo ekumeniczne podczas finału regat The Tall Ships Races 2007 w Szczecinie.
Niedzielnej uroczystości towarzyszyły poczty sztandarowe Stella Maris w Szczecinie, Stowarzyszenia Starszych Oficerów Mechaników Morskich, Polskiej Żeglugi Morskiej oraz firmy Euroafrica. Obecni też byli przedstawiciele innych organizacji, instytucji i przedsiębiorstw morskich, marynarze i ich rodziny. W celebrze uczestniczył m.in. ks. Edward Pracz z Gdyni, krajowy duszpasterz ludzi morza i europejski koordynator tego duszpasterstwa.
(ek)
Fot. Dariusz Gorajski