Jest nie tylko piękna i młoda, ale też ma wielkie serce dla maluchów. W schronisku zaopiekowała się gromadką kociąt, które bez jej pomocy nie miałyby większych szans na przeżycie. Gdy one już znalazły swoje kochające rodziny i trafiły do wspaniałych domów, ona… wciąż czeka w schronisku na swoich dobrych ludzi.
Diana jest niespełna roczną koteczką. W lipcu została przekazana do schroniska ze swym maleństwem. Nie ma pewności, co stało się z resztą jej miotu. Wiadomo natomiast, że coś więcej niż instynkt skłoniło ją do przygarnięcia innych kociąt z bidula: zarówno tych, co przez zł los straciły swoje mamy, jak i odrzuconych przez nie. Wszystkie wykarmiła - jak swoje. Dając pakiet zdrowia i miłości na przyszłość.
- Diana jest wspaniałą koteczką. Delikatną, lgnącą do człowieka, mruczącą. Idealnie nadaje się więc do każdego rodzinnego domu, także z małymi dziećmi. W schronisku została wysterylizowana. To przyjazna i z natury pogodna dama, która perfekcyjnie zachowuje czystość i nie ma najmniejszego problemu z trafieniem do kuwety. Szukamy dla Diany kochającej rodziny, która zapewni jej nie tylko ciepłe, ale przede wszystkim bezpieczne schronienie na zawsze, nie tylko na chwilę - opowiadają dzielnej Diany schroniskowi opiekunowie.
Kto chciałby piękną Dianę (222K/18) lub jakąkolwiek inną kocinę, równie samotną i złaknioną uczucia, przyjąć do rodziny - otworzyć przed nią dom i serce - jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91-487-02-81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30. Uwaga: na nowych przyjaciół w schronisku czekają również urocze psiaki.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, miesiącami, a nawet latami. ©℗
(an)
Fot. Schronisko