Dlaczego na siłę zmienia się fragment Alei w Plac? I czym zasłużył się dla Szczecina i regionu pan Adamowicz? Robicie remont tego fragmentu Alei Jana Pawła 2, to bardzo dobrze i nic więcej, nie jest tam, potrzebne.

Jak na razie to plac Debilów.

Plac imienia Pogoni Szczecin

Plac Lecha Poznań

Proponujemy zamianę na nazwę Plac Lecha Wałęsy pierwszego przewodniczącego Solidarności

Lepiej Plac Gryfa niż Plac Adamskiego

Dlaczego zwolennicy demokracji i porządku konstytucyjnego ciągle chcą kneblować inne poglądy? Nic,nawet polityczne zaangażowanie, nie zwalnia z myślenia samodzielnego

Jakim prawem PiS wypowiada się w imieniu mieszkańców Szczecina? Po 8 latach rządzenia w Szczecinie zostali odsunieci i nikt ich tu już nie chce. Wybory do samorządu chyba to wyraźnie pokazały.

Skwer Rotmistrza Pileckiego

Adamowicz jest pisowsim wyrzutem sumienia, bo to przez nich go zamordowano. Codzienna nagonka w TVP doprowadziła do tej tragedii

Po tym jak wyszły na jaw okoliczności tuszowania przypadków pedofilii w Kościele za pontyfikatu JP2, mocno bym się zastanowił czy nie powinno się wrócić do starej nazwy Aleja Jedności Narodowej.

Pisowcy w ogóle nie powinni wypowiadać się w tej sprawie. To oni doprowadzili do śmierci Prezydenta Adamowicza.

a może konkurs na nazwę placu i głosowanie dla mieszkańców?

A co ze zmianą nazwy skweru Kuklińskiego?

A może nie robić placu, tylko zachować nazwę alei, którą ten plac tak naprawdę jest? I nie wymyślać nic na siłę ponad al. Jana Pawła II

Co śp Adamowicz miał wspólnego z Szczecinem

nie może stanąć piękny duży pomnik Gryfa i dlaczego ten plac nie może stać się Placem Gryfa? Dlaczego Szczecin tak bardzo stara się odciąć od Gryfa...?

Jestem przeciw honorowania Adamowicza w Szczecinie, w ogóle. Z zupełnie innych pobudek niż te, które kierują nacjonalistami.Niezależnie od swoich poglądów, które mi się podobają, był on, jak bardzo wielu gdańszczan, ekstremalnym lokalnym szowinistą. W dużej mierze to również jego zasługa, że mało kto w Polsce wie, że porozumienie umożliwiające powstanie "Solidarności" podpisano w Szczecinie, 30 sierpnia, że w grudniu 1970 też w Szczecinie działo się, że był jakiś strajk w styczniu 1971. Był współtwórcą jakiegoś kultu gdańska, który opanował Polskę. Był autorem pomysłu, by w "mieście solidarności" utworzyć świątynię ku czci tego "wyjątkowego" miasta, by umacniać w społeczeństwie przekonanie, że "wszystko zaczęło się w gdańsku" i cała Polska, a może nie tylko, powinna być wdzięczna gdańskowi za łaski, które za sprawą tamtejszych pomazańców na nas wszystkich spływają. Szczytem megalomanii było użycie w nazwie tego przybytku przymiotnika "europejskie". Tak, to nie jakaś instytucja europejska nadała mu to prawo, nadał je sam Adamowicz! Ponadto jestem w ogóle przeciwko nazywania tego kawałka nie wiadomo czego. Już i tak jest dostatecznie dziwnie, mamy jeden wielki pokręcony plac w środku miasta, który najpierw nazywa się Solidarności, chwilę później Hołdu Pruskiego, by przejść, nie wiadomo dokładnie w którym miejscu w plac Żołnierza Polskiego a później w plac Lotników, zwany przez niektórych placem Konia.

Mój Ty Panie Boże, biedaczysko, zasztyletowany.A kto to udowodni tak naprawdę że tak było?. Przecież nawet już osły juczne w Nepalu ryczą o sfingowanej śmierci i to bez okapiny krwi. Przecież nikt tak do końca nie jest idiotą, choć ich masa,by uwierzyć w takie farmazony. Za duże zawirowania były wokół osoby Adamowicza i jej żony obecnie. Nie durniowi nie umknie uwadze zachowanie rodziny Adamowicza jak i jego bujnej przeszłości. Wiadomo że brukowce i lewackie stacje Tv jak i rozgłośnie radiowe doskonale napędzą machinę zakłamanej propagandy z zachodu by podsycać przebieg wypadków w Polsce co już i tak jest poczyniony spory ferment w społeczeństwie które niczym zgraja pawianów skacze sobie z pazurami do oczu. Adamowicz nic tak naprawdę dobrego nie wniósł dla dobra naszego kraju, wiadomo jak było bo to nie są pomówienia a fakty gdzie Koalicja się tego nie wyprze choć potrafi to czynić bardzo spektakularnie, dobitnie. Były prezydent Gdańska nie zasługuje na tą godność. By tak było człowiek takowy powinien posiadać nieskazitelną przeszłość jak i opinię z którą należy się liczyć i to bardzo.

narobili smrodu a teraz chcą odkupić swoje winy?!

A nie może być np. plac Marynarzy? Między placem Lotników i Żołnierza nazwa pasuje jak ulał.

Ma zostać Plac Adamowicza

Ej, bezradni tak bardzo jesteście ograniczeni i uzależnieni ? Tylko od czego i kogo? Bieda intelektualna "wybrańców" Szczecina !

I jednej i drugiej!

Nie dla placu imieniem czlowieka lewych interesow w Szczecinie.W polskim Palermo istniala siec powiazan obejmujacychtakze ,,nadzwyczajna kaste''dlatego prezydent budyn byl az do tragicznej smierci na wolnosci.

Adamowicz w żadnym wypadku, a jeśli inna nazwa to krótka, tak jak proponuje Xx. Pogięło tych radnych. Na siłę zmieniają część Placu Żołnierza. Po co? Sprawiedliwym postawić pomnik. Szczecin jest dużym miastem i nie trzeba wszystkiego wciskać w centrum.

proponuję plac niestrudzonego reportera tudzież szperacza w damskich i męskich teczkach podczs posiedzeń sejmowych oraz czuyściciela miasta ni trasa???

w gdansku adamowicz placu nie ma mimo tragedii ktora go spotkala, bo go lepiej znali

Po co zmieniać część placu Żołnierza na inną nazwę ??????

Ale PIS wymyślił nazwę! Teraz w podzięce za tych sprawiedliwych którzy ratowali Żydom życie podczas II WŚ Izrael pluje Polakom w twarz i poniża nasz kraj na arenie międzynarodowej! Taka wdzięczność i jeszcze chcą 330 mld $ odszkodowań od Polaków za niemieckie zbrodnie!

...a nie może być po prostu - Plac Sprawiedliwych...nazwa musi być krótka, i tak nie będzie wymieniana w całości...już i tak za dużo tego, przecież właściwie to pl.Żołnierza...zwariowanie z tym nazywaniem wszystkiego na siłę

Popieram PiS w tym punkcie -

PiS to nie moja bajka ale proponowana nazwa placu przez pisiorów bardziej sensowna.

Zasłużył - jedyną jego zasługą jest to, że zginął. Inaczej pies z kulawą noga by się nim nie zainteresował, a zwłaszcza bezpartyjni i partyjni politycy.

Na pewno Adamowicz nie powinien mieć w Szczecinie "swojego" placu. Nie zasłużył. Problem z zaproponowaną zmianą jest jednak jej długość. Prawdopodobnie nikt w normalnej komunikacji nie użyje nigdy jej pełnej nazwy. W pisowni także będziemy szukać jakiejś formy skróconej. Przewrotność ludzkiej natury nakazuje spodziewać się form karykaturalnych tej nazwy lub wręcz prześmiewczych. Warto się zastanowić, czy jakikolwiek sens ma tworzenie na siłę placu, który jest tak naprawdę integralną częścią ulicy Jana Pawła i płynnie przechodzi w plac Żołnierza Polskiego. Jako forma architektury miejskiej jest tworem sztucznym. Najlepszym co można zrobić, to porzucić koncepcję tworzenia w tym miejscu jakiegokolwiek placu

Może by pisim plac Wilmonta bardziej pasował ?