Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Szczecinie podczas pomiarów prędkości na ul. Szosa Stargardzka w Szczecinie zatrzymali do kontroli kierującego lexusem. Mężczyzna poruszał się samochodem jadąc całą szerokością ulicy. Jak się później okazało kierujący miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Już stracił prawo jazdy a wkrótce jego sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
We wtorkowe popołudnie ok. godz. 15.40 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Szczecinie dokonując pomiaru prędkości na ul. Szosa Stargardzka zauważyli pojazd marki Lexus, który poruszał się jadąc od lewej do prawej krawędzi jezdni. W związku z tą sytuacją kierujący samochodem został zatrzymany do kontroli.
- Mężczyzna po wyjściu z pojazdu nie mógł ustać na nogach. Okazał prawo jazdy, nie posiadał dowodu rejestracyjnego i polisy OC. Podczas interwencji policjanci wyczuli od niego silną woń alkoholu z ust. Funkcjonariusze poddali mężczyznę badaniu na trzeźwość, które wykazało, że miał on ponad 2 promile alkoholu w organizmie - informuje sierż. sztab. Dorota Ziułkiewicz.
Mężczyzna oświadczył, że pił alkohol w dniu poprzednim. Kierującemu policjanci zatrzymali prawo jazdy kat. A,B za pokwitowaniem, a pojazd został odholowany na parking strzeżony. Funkcjonariusze przewieźli kierującego do Komisariatu Policji w Dąbie, gdzie ponownie został przebadany urządzeniem do sprawdzania zawartości alkoholu a następnie trafił do policyjnego aresztu.
Po wytrzeźwieniu kierujący usłyszy zarzut i sprawa trafi do sądu, który zadecyduje o ostatecznym wymiarze kary. Mężczyźnie za popełnione przestępstwo może grozić do 2 lat pozbawienia wolności. (k)
Fot. arch.