Olga Wawrzyniak:
– Przede wszystkim rok 2024 nie był zły dla mnie, bo zachowałam swoje zdrowie na dobrym poziomie i to było dla mnie najważniejsze. Kolejną sprawą była moja ukochana rodzina, która również jest zdrowa i, mimo że w tej chwili podróżuje gdzieś po świecie, to ja jestem z tego bardzo dumna, bo odpoczywają. Święta Bożego Narodzenia spędziliśmy razem w świątecznej, rodzinnej atmosferze. Życzyłabym sobie, aby nadchodzący rok 2025 nie był gorszy, a jeszcze lepszy od kończącego się roku 2024.
Stefan Berger:
– Tęsknota za dziećmi, wnukami to coś normalnego i nie powinno się tego ani wstydzić, ani ukrywać. Dlatego mijający rok był ukierunkowany w stronę mojej rodziny, żony i ukochanych wnuków, którzy na stałe mieszkają za granicą. Rozłąka i tęsknota za nimi i żoną, która tam w tej chwili pomaga, jest trudna, ale muszę to po prostu zrozumieć. Za pośrednictwem „Kuriera Szczecińskiego” pozdrawiam moich najbliższych: ukochaną żonę i rodziców naszych wnucząt, tj. Bierna i Ragnę, którym wysyłam szczególne uściski, bo bardzo za nimi tęsknię.
Zdzisława Kusztykiewicz:
– Mijający rok 2024 nie był dla mnie ani dobry, ani zły. Był rokiem interesujących wydarzeń, wzruszeń, emocji i motywacji. Bardzo się cieszę, że wciąż zachowuję jakoś w dobrej formie moje zdrowie i nie ukrywam, że było to dla mnie i będzie priorytetem na kolejny rok 2025. Uważam, że pamięć o bliskich i troska przyjaznych osób są o wiele ważniejsze, niż każde udawane i nic nieznaczące słowa. Za pośrednictwem „Kuriera Szczecińskiego” pozdrawiam serdecznie mojego ukochanego syna i Ewę, a także Wiktora i Weronikę, którzy mieszkają w Szczecinie.
Jan Paczkowski:
– Nie mogę się użalać, że to był zły rok, bo bym skłamał, ale nie był też idealny. Niestety zachorowała moja żona. Podjęła leczenie, bardzo wierzę, że jej pomoże i będzie niebawem już zdrowsza. Kończący się rok 2024 przebiegł więc pod hasłem: „zdrowie”. Co do innych spraw, takich jak finanse to tu nie jest tak źle, ale też nie jest też najlepiej, dlatego panie premierze Donaldzie Tusku oraz panowie ministrowie – za pośrednictwem „Kuriera Szczecińskiego” apeluję, aby emerytury Polaków i Polek poszły w górę od roku 2025 chociaż troszeczkę! By żyło nam się lepiej w nadchodzącym 2025 roku.
Krystian Pawlak:
– Mijający rok był dla mnie bardzo ekstra, wręcz fantastyczny, bo zachowałem swoje zdrowie i trafiłem na normalnych, pomocnych mi ludzi w tym zwariowanym świecie, gdzie mogłem i mogę wreszcie na kogoś liczyć i po ludzku porozmawiać na każdy temat, a w szczególności, gdy jest jakiś problem. Ich spotkanie spowodowało, że zaczęło mi się lepiej układać, a życie stało się nieco prostsze pod każdym względem, również finansowym. Rok 2024 był dla mnie lepszy od roku 2023.
Tekst i fot. Jarosław BZOWY