Piątek, 26 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Jadłodajnia na dworcu w Szczecinie kończy działalność. Wojewoda podziękował wolontariuszom [GALERIA]

Data publikacji: 21 kwietnia 2022 r. 13:52
Ostatnia aktualizacja: 22 kwietnia 2022 r. 12:13
Jadłodajnia na dworcu w Szczecinie kończy działalność. Wojewoda podziękował wolontariuszom
Wojewoda podziękował wolontariuszom za zaangażowanie i pomoc. Fot. Dariusz GORAJSKI  

Czwartek był ostatnim dniem, w którym czynna była jadłodajnia na Dworcu Głównym w Szczecinie. Punkt, który karmił tysiące uciekinierów z ogarniętej wojną Ukrainy przez siedem tygodni, stworzył Jacek Janiak, dyrektor Domu Kultury Słowianin w Szczecinie. Teraz stołówkę przejmuje Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki, zaś wojewoda dziękuję wszystkim, którzy rozdawali tu kanapki, wodę, częstowali zupą, dawali wsparcie, otuchę, dzielili się sercem.

Wojewoda zachodniopomorski zaprosił w czwartek (21 kwietnia) wolontariuszy z dworca na spotkanie w Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie.

- Coś się kończy, coś się zaczyna. Bardzo dziękuję za tą współpracę. Od pierwszych dni wojny byłyście panie na dworcu po to, żeby pomagać uchodźcom, którzy uciekali przed piekłem wojny z Ukrainy – dziękował Zbigniew Bogucki, wojewody zachodniopomorski paniom obsługującym dworcową jadłodajnię. - W tym czasie zostało zrobione bardzo wiele dobra. Wojna czyni złych ludzi jeszcze gorszymi, a dobrych jeszcze lepszymi i tak było w tym przypadku.

Podziękowania dla wolontariuszy z jadłodajni na dworcu PKP w Szczecinie

Na dworcu działał nie tylko punkt, którym opiekował się „Słowianin”, ale pomocy uciekinierom udzielały również organizacje pozarządowe oraz wielu wolontariuszy.

W trakcie największej fali napływu uchodźców dziennie wydawano tu ponad 11 tysięcy kanapek, setki litrów zupy, tysiące butelek wody – podkreślał twórca stołówki, Jacek Janiak.

– Żyliśmy tu jak w rodzinie – mówił dyrektor „Słowiniana”, który pierwsze trzy tygodnie istnienia punktu spędził właśnie na dworcu. – Najlepszym dowodem tego, co zrobiliśmy, jest to, że w ostatnie weekendy przy jednej ladzie stała Ukrainka, Polka i Niemka.

Przed twórcami jadłodajni stoją teraz nowe wyzwania, opracowane na długofalową pomoc uchodźcom.  

Wojewoda Zbigniew Bogucki przekazał paniom zaangażowanym w pomoc na dworcu listy z podziękowaniami oraz bukiety żółtych tulipanów.  

(kel)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Hmmm
2022-04-22 12:05:28
Tylko sprzątać nie ma komu ...
FOTO ZBYCH
2022-04-22 07:22:59
I kolejne zdjęcie do albumu lansującego się wojewody.
Ary
2022-04-21 19:51:51
A w cholerę z tymi Upaińcami.Dosyć już!!!
Gosc
2022-04-21 19:25:06
Niech napiszą co w sobotę na dworcu się działo..jak narozrabiali tak zyli jak w rodzinie że Pan jj wszystkimi zadzil i każdym pomiatał na koniec nie tylko on tam był....
Obiektywny
2022-04-21 18:23:51
Szkoda ,że kasy nie przekazał , on tylko zdjęcia sobie robić potrafi ,a to NARÓD POLSKI , a nie nierząd PIS do dziś pomaga Ukraińcom , szkoda ,że dla koczujących na granicy Białoruskiej dzieciom nie pomógł ten nierób ....
@oho
2022-04-21 18:19:27
U nas nie ma MOPSU to po pierwsze , a jak zazdrościsz to idź i haruj tam za najniższą krajową z taką roszczeniową patolą , jak TY!
oho
2022-04-21 17:01:34
W Polsce taka bieda że Polacy biorą żywność przeznaczoną dla ukrainców no to brawo...Panie z Mopsu zapewne zadowolone że petenci przeniesli się na dworzec.
Vodka
2022-04-21 14:43:55
Podobno powstanie pijalnia darmowej wódki.Towar pierwszej potrzeby dla Ukraińców, za okazaniem paszportu

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA