Wtorek, 23 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Jacht zderzył się z humbakiem

Data publikacji: 08 września 2016 r. 05:48
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:14
Jacht zderzył się z humbakiem
 

Jak donosi niemiecka gazeta „Ostsee Zeitung”, w Zatoce Greifswaldzkiej doszło do spektakularnej kolizji. Płynący swoją łodzią w kierunku Stralsundu żeglarz zderzył się z humbakiem. Od pewnego czasu wieloryb pływa na niemieckich wodach.

Po kolizji zwierzę wychyliło się z wody na około pół metra. Żeglarz powiedział niemieckim mediom, że był bardzo przestraszony. Nic dziwnego. Takie spotkanie z morskim olbrzymem to prawdziwa rzadkość. Na szczęście marynarz nie ucierpiał. Trudno powiedzieć, jak kolizję odczuł humbak, ale wygląda na to, że nic poważnego mu się nie stało. Pracownicy Centralnego Muzeum Morskiego w Niemczech tłumaczą, że humbaki nie są agresywne wobec ludzi. Dlaczego doszło do zderzenia z ogromnym ssakiem? Specjaliści tłumaczą, że marynarz płynął z dużą prędkością, a do tego wiał silny wiatr i w zatoce były wysokie fale. ©℗

BaT

Fot. (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

K
2016-09-08 21:49:07
To mogła być r... łlż podwodna ?
Humbak
2016-09-08 08:28:12
Halo, ich bin deutch humbak, ich fuchle sehr gut. Das ist mein Wasser und ich regieren hier.
Dziwne tłumaczenie
2016-09-08 07:43:32
To co, gdyby płynął wolniej, to by się nie zderzył? Przecież humbak wychylił się na pół metra dopiero po kolizji, a nie przed, więc nie był widocznym, aby go ominąć.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA