Przez trzy dni mieszkańcy naszego miasta mogli pozostawiać rodzinne pamiątki związane z drugą wojną światową w siedzibie szczecińskiego Instytutu Pamięci Narodowej. Zbiórka była elementem ogólnopolskiej kampanii "Przyjmiemy Twoją historię" zorganizowanej przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
- Mieszkańcy Szczecina odnieśli się do naszej akcji z dużą życzliwością - mówi Monika Sołoduszkiewicz z Muzeum II ŚW. - W czasie zbiórki odbyliśmy kilkanaście spotkań z darczyńcami, które zaowocowały pozyskaniem kilkudziesięciu obiektów. Wśród przekazanych nam eksponatów znajdują się przede wszystkim archiwalia i fotografie. Szczecinianie, z którymi rozmawialiśmy, zwracali uwagę, że wszyscy są ludnością napływową, a zatem migrujacą z niewielkim dobytkiem
Trzy kolekcje dotyczą losów żołnierzy wojny obronnej, którzy dostali się do niewoli niemieckiej. Wśród nich znajdują się dokumenty wystawione przez władze okupacyjne oraz przedwojenne dowody osobiste i świadectwa szkół podoficerskich. W kolekcjach zdjęć znalazły się zarówno przedwojenne fotografie z ćwiczeń polskich żołnierzy, jak i późniejsze, wykonane już na terenie Rzeszy, z Polakami wywiezionymi na roboty.
- Eksponatem, który szczególnie zwrócił naszą uwagę, jest publikacja „Ewangelie i Dzieje Apostolskie” należąca do starszego strzelca, Szczepana Kozubka, jeńca Stalagu VI G - dodaje M. Sołoduszkiewicz. - Publikacja jest opatrzona pieczątką „Polska YMCA. Biblioteka jeńca polskiego rok 1940/41” co oznacza, że pochodzi ona ze zbiórki organizowanej za pozwoleniem władz niemieckich, prowadzonej we współpracy Polskiej YMCA z Polskim Czerwonym Krzyżem. Akcja ta miała na celu pozyskanie książek o dowolnej tematyce a także przekazów pieniężnych. Zebrane przedmioty były następnie wysyłane do obozów jenieckich. Można w takim razie powiedzieć, że obiekt przekazany na zbiórkę blisko 80 lat temu, po latach przysłużył się kolejnej akcji.
Przekazane pamiątki zostaną zabezpieczone przez konserwatorów i opracowane. Część z nich będzie udostępniona na stronie internetowej gdańskiej instytucji.©℗
A. Sasinowski
Fot. Marta Teszner