Filip i Weronika - dwoje dzieci ze Szczecina - dostali w środę bardzo praktyczne prezenty od Klubu Rowerowego Gryfus. Członkowie tego klubu od czterech lat fundują kolejnym dzieciom rowery z nadzieją, że jazda na nich sprawi im wiele radości, a może kiedyś przerodzi sie w pasję.
Gryfus co roku od siedmiu lat organizuje wyprawę wokół Zalewu Szczecińskiego. Od czterech lat jej elementem jest zbiórka pieniędzy wśród uczestników na zakup rowerów dla dzieci, wskazanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Do tej pory pojazdy trafiły do czterech osób, w środę - do dwójki kolejnych dzieci. Ich przekazanie odbyło się w środę w sklepie Madbike przy ul. 26 Kwietnia.
- Porządny rower dla dziecka to dla wielu rodziców spory wydatek - mówi Paweł Malinowski, prezes Gryfusa. - Dlatego postanowiliśmy ich w tym wspierać. W tym roku nasza wyprawa odbyła się w maju, zebraliśmy ponad dwa tysiące złotych. Cieszymy się, że realizując swoją pasję, możemy pomóc.
Weronika potrafi już jeździć, Filip będzie się tego uczył. Razem z rowerami dostali solidne kaski, by zabawa na dwóch kółkach była bezpieczna.
- To bardzo fajny prezent - cieszy się pani Agnieszka, mama dziewczynki. - Mam czworo dzieci, starszy syn już dostał od nas rower, myśleliśmy o takim zakupie dla córki. Kiedy pani asystent z MOPR powiedziała, że Weronika może rower dostać, była to bardzo dobra wiadomość.
Klubowi za praktyczne podarunki dla kolejnych dzieci dziękował Maciej Homis, rzecznik MOPR.
- Życzę, by sprzęt sie sprawdził i służył długie lata - mówił do obdarowanych.
(gan)
Fot. Ryszard PAKIESER