Gryfinianki licznie przyłączyły się do Międzynarodowego Strajku Kobiet. Na miejscowym nabrzeżu spotkały się wczoraj (8 marca) przynajmniej trzy pokolenia – ramię w ramię protestowały: babcia, mama i wnuczka.
Do pań, w geście solidarności, przyłączyli się mężczyźni. Głos strajkujących kobiet to siła, której nie należy lekceważyć. Większość żądań w postaci haseł wypisano na transparentach: „Nic o nas bez nas”, „Chcemy mocy nie przemocy”, „Wybór należy do mnie”... Nie cichły rozmowy po oficjalnym proteście. Jedna z dyskutujących pań pytała: „Czy ten nasz głos, powtórzony potężnym echem z wielu takich spotkań w Polsce i na świecie dotrze do tych, którzy póki co zatykają uszy, a ręce zbroją w pióra, którymi podpisują dekrety łamiące prawa kobiet?”
Tekst i fot. (akme)