Ponad 1 milion 130 tysięcy złotych kosztował samochód ratowniczo-gaśniczy dla Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świnoujściu. Wóz wyposażony jest w nowoczesny sprzęt w postaci zestawu hydraulicznego o napędzie elektrycznym. Auto będzie w przyszłości m.in. wyjeżdżało do akcji w tunelu pod Świną.
Na wóz 260 tysięcy złotych samorząd przeznaczył z miejskiego budżetu. To wyjątkowy pojazd. Będzie mógł być używany do zabezpieczania działań ratowniczych w tunelu pod Świną. Posiada sprzęt hydrauliczny o zasilaniu akumulatorowym. Nie generuje więc dodatkowych zanieczyszczeń, jak ma to miejsce w przypadku zestawu spalinowego. Wóz może być oczywiście również użyty wszędzie tam, gdzie dojdzie do wypadków komunikacyjnych, awarii technicznych i budowlanych.
– Około 40 wyjazdów odbył do tej pory samochód, głównie na stronie prawobrzeża – mówi „Kurierowi” Tomasz Wojciechowski, zastępca komendanta miejskiego PSP w Świnoujściu i dodaje, że był już czas, żeby sprzęt dokładnie przetestować. – Działanie tego nowoczesnego sprzętu jest bardzo intuicyjne. Sterowanie tymi urządzeniami, poza tym elementem zasilania elektrycznego, jest tożsame ze sprzętem napędzanym pompą spalinową, więc strażacy nie mieli żadnych problemów z ich obsługą.
Nasz rozmówca wyjaśnia, że strażaków nie będą podczas akcji ograniczać pompy hydrauliczne. Dzięki temu swobodniej będzie dostać się do np. poszkodowanej osoby lub do jakiejkolwiek sytuacji awaryjnej.
Od 2019 roku – w ramach funduszu wsparcia – Miasto Świnoujście przekazało dla Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej 530 tysięcy złotych.
– Dofinansowaliśmy utworzenie sal edukacyjnych na terenie jednostki przy ul. Piastowskiej, pokryliśmy koszty związane z modernizacją masztu antenowego na budynku Komendy Miejskiej przy ul. Barlickiego oraz montażu radiotelefonu cyfrowego. Dofinansowaliśmy także zakup lekkiego samochodu rozpoznawczo-ratowniczego z napędem 4x4 – przypomina Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. ©℗
Tekst i fot. BaT