Geblewicz idzie po władzę (akt. 1)

 

Olgierd Geblewicz z Platformy Obywatelskiej po raz kolejny został marszałkiem województwa zachodniopomorskiego. Jego konkurentem, zgłoszonym przez Prawo i Sprawiedliwość, był adwokat Zbigniew Bogucki. Geblewicz dostał 19 głosów, Bogucki – 11. Z tego można wywnioskować, że w tajnym głosowaniu Geblewicz miał poparcie KO, PSL, SLD oraz Bezpartyjnych.

Natomiast Maria Ilnicka-Mądry z Bezpartyjnych została przewodniczącą sejmiku. Co ciekawe – zagłosowali na nią wszyscy radni, ponad politycznymi podziałami.

(as)

* * * 

Wcześniejsza informacja:

Wszystko wskazuje na to, że Olgierd Geblewicz - o ile na ostatniej prostej nie dojdzie do jakiejś wolty - ponownie zostanie marszałkiem województwa zachodniopomorskiego. To efekt porozumienia koalicyjnego podpisanego przez przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Pewną niespodzianką jest wsparcie lewicy, która wcześniej ostro krytykowała marszałka.

- To, co dzieje się w regionie, ma też wpływ na Polskę - mówił Geblewicz. - W przyszłym roku będziemy wybierali, w jakim kierunku ma pójść Polska, i na pewno jasny czytelny głos z Pomorza Zachodniego, że tu wszystkie prodemokratyczne, prosamorządowe, proeuropejskie siły mają porozumienie, jest głosem znaczącym.

Marszałek dodał, że choć Bezpartyjni Samorządowcy nie wejdą do koalicji, to liczy, że będą go wspierać. Wymienił ważne cele do zrealizowania takie jak Szczecińska Kolej Metropolitalna, budowa nowej siedziby Teatru Polskiego czy Morskiego Centrum Nauki.

A jak mają wyglądać nowe władze? Wicemarszałkami mają być Jarosław Rzepa z PSL oraz Tomasz Sobieraj z KO, członkami zarządu - Stanisław Wziątek z SLD oraz Janusz Gromek z KO, przewodniczącym sejmiku - Maria Ilnicka Mądry z Bezpartyjnych.

Dariusz Wieczorek, lider lewicy w regionie, dopytywany o swoją zmianę zdania na temat zarządu województwa - w poprzedniej kadencji regularnie krytykował go między innymi za aferę melioracyjną czy katastrofę budowlaną w Zamku Książąt Pomorskich - odpowiedział tak:

- Wiadomo, że nie wszystkie rzeczy były dobre i jako opozycja mieliśmy prawo zwracać na to uwagę. Mówiąc o wyjaśnieniu tych wszystkich kwestii - mam nadzieję, że będzie to rola nowego zarządu i my, mając taką możliwość, będziemy chcieli uczciwie powiedzieć, jak z tym sprawami jest. Myślę, że wszyscy będą chcieli wyjaśnić, co się stało na Zamku Książąt Pomorskich, jak go odbudowywać. To jest nasz wspólny cel. Sprawy województwa są absolutnie najważniejsze. ©℗

(as)

Fot. Ryszard PAKIESER (arch.)