Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Gdzie są obiecane pieniądze? Pracownicy DPS szykują się do strajku

Data publikacji: 26 marca 2018 r. 08:20
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:06
Gdzie są obiecane pieniądze? Pracownicy DPS szykują się do strajku
 

W 2016 r. pracownikom Domu Pomocy Społecznej dla Osób Przewlekle Somatycznie Chorych obiecano podwyżki płac. Do tej pory czekają na całkowite wywiązanie się z obietnicy.

DPS w Myśliborzu przystosowany jest do przyjęcia 170 mieszkańców. Obecnie jest w nim 110 etatów. Największą liczbę zatrudnionych w nim osób stanowią opiekunowie. Następnie pokojowe. Średnia ich zarobków to kwota 2245 zł brutto. Dochodzi do tego staż pracy. Nowo zatrudnionym proponuje się płacę minimalną. Wszyscy oni są pracownikami samorządowymi.

W 2016 roku postanowili zawalczyć o podwyżkę płac, żądali 700 zł brutto na pracownika. Z wielkim trudem częściowo się to udało. Wywalczyli podwyżkę dla każdej z zatrudnionych osób w kwocie 395 zł brutto. Zanim do tego doszło, proponowano im łącznie 120 tys. zł jako premię na listopad i grudzień 2016 roku. Na to zgody pracowników nie było.

Widząc determinację pracowników, organ prowadzący DPS, starostwo powiatowe w Myśliborzu, przystał na zaproponowaną podwyżkę. Pracownicy musieli się jednak zgodzić na rozłożenie podwyżki na dwie raty. Jedna od listopada 2016 roku, druga w roku 2018. W listopadzie 2016 roku na konta pracowników wpłynęły pobory większe o wspomniane 395 zł brutto. I na tym się skończyło.

W roku bieżącym drugiej raty podwyżki jak nie było, tak nie ma. Jak nam powiedziała przewodnicząca zarządu NSZZ Pracowników Ochrony Zdrowia w DPS Adriana Olejarz-Dolacińska, w sprawie podwyżki rozmawiała i pisała do starosty myśliborskiej Danuty Patkowskiej.

Odpowiedź właściwie jest jedna. Dyrektor DPS dysponuje środkami zgodnie z rocznym planem finansowym. I to od dyrektora zależy, kiedy drugą ratę podwyżki dostaną. Problem polega na tym, że powiat zatwierdził budżet jednostki na 2018 rok, zabezpieczając pieniądze na płace jedynie na 10 miesięcy, dlatego dyrektor DPS nie ma z czego przyznać podwyżek pracownikom.

19 marca zarząd związku otrzymał informację, iż powiat dołożył do budżetu DPS kwotę 100 tys. zł, co umożliwia przyznanie podwyżki w kwocie od 70 do 130 zł brutto, w zależności od stanowiska. Związek zawodowy oczekuje podwyżek w wysokości od 100 do 300 zł brutto do pensji zasadniczej, dlatego pracownicy DPS nie wykluczają wejścia z organem prowadzącym w spór zbiorowy. Tym bardziej że po ostatniej rozmowie z panią dyrektor pracownikom zaproponowano mniejszą podwyżkę, niż była ustalona. – Dlaczego tak się nas traktuje? – pyta A. Olejarz-Dolacińska. – Praca w DPS to praca wyczerpująca fizycznie i psychicznie. Czy rzeczywiście tak wiele za to chcemy? ©℗

Tekst i fot. J. Słomka

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

iwona
2018-04-21 17:49:27
A CO Z dps-ami prywatnymi ich sie nie kontroluje daja najnizsza krajowa i niema mowy o strajku bo kto nas uslyszy??????
Wirtualna praca urzędników MOPR
2018-03-28 00:52:39
Spoleczenstwo sie starzeje, wojewodztwo powinno dac kase PROGAM SOCJALNY na starszych, na etaty dla opekunow, na szkolenia, ci ludzie powinni bardzo dobrze zarabiac, praca przy pacjencie z demencja jest bardzo ciezka, nawet pielegniarka nie chce tego robic, zabrac troche pieniedzy IPN, i przeznaczyc na starych, rodziny zajmujace sie staruszkiem powinny miec prawo do etatu opiekuna, to co jest kasa na "literatów" urzędników IPN a nie ma na tych co zmieniają pampersy starym i niepełnosprawnym
Misiek
2018-03-26 16:04:15
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1694835430572124&id=144127482309601 Czytaliscie informacje Twojego Radia?
Domy Pomocy Spolecznej
2018-03-26 11:16:19
Niech Polska wysyla mniej pieniedzy dla roznych Narodowosci i w Afryce... to znajda sie pieniadze i dla Polskich DPS-ow ! Reasumujac: Poland First / Polska Najpierw !!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA