Jest stary, wychudzony, bezzębny i przerażony. Za nim historia 12 lat życia, której finałem numer 180/18 i miejsce w boksie K-2 Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie. Taki gest wobec Filipka miał pan jego życia i śmierci - najokrutniejsza z istot: człowiek.
Ktoś zwrócił uwagę na zagubionego maleńkiego psiaka samotnie błąkającego się przy ul. Emilii Plater. Wezwał na pomoc schroniskowe pogotowie interwencyjne.
- Trafił do nas 13 marca. Okazało się, że jest wykastrowany, oznakowany przy pomocy mikroczipa, także zaszczepiony przeciwko wściekliźnie. Wszystko wskazywało na to, że się staruszek zagubił w wielkim mieście. Ale potem… złudzenia i nadzieje prysły: właściciel nie odebrał psa, bo ten był dla niego za stary, a do tego bez zębów - opowiadają Filipka obecni schroniskowi opiekunowie. - Senior jest wobec ludzi łagodny, uległy. Ale w relacjach z innymi psami wciąż bywa zadziorny. Widać, że bardzo potrzebuje opieki, czyli tylko dla siebie naprawdę dobrego człowieka.
Ten kanapowiec ma ogromny problem z przystosowaniem się do schroniskowych realiów. Z każdym kolejnym dniem… w jego - jakże szczególnym przypadku - nie będzie lepiej. Dlatego pomoc jest potrzebna od zaraz. On naprawdę nie może czekać.
Kto chciałby Filipka (180/18) - lub jakąkolwiek inną psinę czy kocinę - przygarnąć, jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, fax +48 91 487 66 46, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
Fot. Schronisko