Rozwój przemysłu okrętowego – ta sprawa chyba najbardziej w ostatnich latach leżała na sercu Andrzejowi Podlasińskiemu - prezesowi Zachodniopomorskiego Klastra Morskiego. Zmarł on 14 października. Miał 69 lat. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w czwartek (19 października) na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie (w kaplicy głównej) o godz. 13.30.
Od 2011 roku jako prezes Zachodniopomorskiego Klastra Morskiego zabiegał o zagospodarowanie szczecińskich terenów stoczniowych. Wraz ze stowarzyszonymi w klastrze firmami czynił starania mające na celu odbudowę szkolnictwa okrętowego. Szczecińskich przedsiębiorców z branży stoczniowej namawiał, by bardziej promowali swoje produkty.
– W Trójmieście nawet gdy beczkę zwodują, to się tym chwalą – żartował.
Był człowiekiem pogodnym, pozytywnie nastawionym do ludzi, ugodowym. Nigdy nie odmawiał komentarza w sprawach dotyczących gospodarki morskiej – zwłaszcza branży stoczniowej, uczestniczył w wielu debatach redakcyjnych jako ekspert i doświadczony praktyk. Lobbował w morskich sprawach gdzie się dało, w gremiach samorządowych i rządowych, nie oglądając się na barwy polityczne. Nagłaśniał problemy, z jakimi borykali się przedsiębiorcy.
Był absolwentem pierwszego rocznika Wyższej Szkoły Morskiej w Szczecinie. Studiował transport morski na Wydziale Nawigacyjnym. Po studiach m.in. pływał na statkach Polskiej Żeglugi Morskiej. W latach 1992-2004 był szefem słynnej wówczas firmy Intermarine zajmującej się remontami statków. Nazywano ją flying shipyard (latającą stocznią). Serwisanci i inni specjaliści docierali do statków na całym świecie, aby znaleźć usterkę i ją naprawić.
Andrzej Podlasiński uczestniczył w najważniejszych spotkaniach dotyczących gospodarki morskiej, jakie w minionych latach odbywały się w Szczecinie, ale też w Trójmieście czy Warszawie. Można Go było spotkać m.in. na kolejnych edycjach Międzynarodowego Kongresu Morskiego. Brał udział w wydarzeniach organizowanych przez Bussines Club Szczecin czy Krajową Izbę Gospodarki Morskiej, w dyskusjach na uczelniach oraz w pracach Stowarzyszenia Ekspertów Morskich. Sam był inicjatorem spotkań integrujących branżę.
Trudno uwierzyć, że kolejne takie wydarzenia odbędą się bez Niego…
(ek)
Fot. arch.