W Goleniowie z okna mieszkania na drugim piętrze wypadła 2,5-letnia dziewczynka. Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 14:30. Jako pierwsi pomocy udzielili strażacy.
Życie dziewczynce uratowało zapewne to, że pod balkonem był piasek, a nie chodnik czy asfalt. Ratownicy nie zauważyli żadnych złamań ani widocznych obrażeń, ale ponieważ dziecko traciło i odzyskiwało przytomność, zaś upadek mógł spowodować urazy wewnętrzne, zdecydowano o transporcie lotniczym do szczecińskiej kliniki, w celu obserwacji i dokładnej diagnostyki.
- Stan zdrowia dziecka był stabilny. Poszkodowana była wydolna krążeniowo i oddechowo - informuje Paulina Heigel, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Dziecko w mieszkaniu przebywało pod opieką matki. Kobietę oczywiście przebadano pod kątem trzeźwości, nie stwierdzono, by spożywała alkohol.
Obecnie sprawę wyjaśnia policja.
(mj), cm