Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Dyspozytornia w Kołobrzegu na razie zostanie

Data publikacji: 30 listopada 2020 r. 14:05
Ostatnia aktualizacja: 30 listopada 2020 r. 16:23
Dyspozytornia w Kołobrzegu na razie zostanie
 

Zakończyła się walka o pozostawienie w Kołobrzegu dyspozytorni Państwowego Ratownictwa Medycznego. Przypomnijmy, że w związku z obowiązującymi przepisami miała ona zostać zlikwidowana z początkiem przyszłego roku. Założenia są bowiem takie, aby w każdym województwie, za wyjątkiem dwóch, funkcjonował jeden taki punkt.

Zachodniopomorskie będzie miało swój w Szczecinie. Oznacza to, że kołobrzeska dyspozytornia zostanie zlikwidowana. Wojewoda Zachodniopomorski planował, aby stało się to z końcem bieżącego roku. Zaniepokojeni taką wizją politycy zaczęli walczyć o to, aby w dobie koronawirusa zostawić ją jeszcze na jakiś czas. Pismo do wojewody w tej sprawie wystosował między innymi Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz, a do apelu po krótkim czasie dołączył poseł PiS Czesław Hoc, pełniący funkcję wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Zdrowia.

Działania te okazały się skuteczne. Zdecydowano, że kołobrzeska dyspozytornia PRM będzie działała na dotychczasowych zasadach do końca przyszłego roku. Od stycznia 2022 roku w województwie zostanie już tylko szczecińska. Dyspozytorzy staną się pracownikami Urzędu Wojewódzkiego lub zatrudniani będą na podstawie umów cywilnoprawnych. Wojewoda będzie zobligowany do organizacji wsparcia psychologicznego dla dyspozytorów, którzy pracują w warunkach silnego stresu związanego między innymi z presją wywieraną na nich przez osoby dzwoniące po pomoc.©℗

(pw)

Fot. Archiwum

Na zdjęciu: Od stycznia 2022 roku w województwie zostanie już tylko dyspozytornia szczecińska.

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA