Nie będzie zakazu palenia wyrobów tytoniowych w strefie uzdrowiskowej Kołobrzegu. Przypomnijmy, że na taki pomysł wpadł najmłodszy radny miejski Adrian Tomicki.
W interpelacji, jaką złożył na ręce prezydent Anny Mieczkowskiej proponował, aby wolne od dymu tytoniowego były Aleja Nadmorska, Promenada Morskich Szeptów oraz Bulwar Jana Szymańskiego. Jego zdaniem palenie przeszkadza osobom niepalącym, które wypoczywają w kurorcie. Radny chciał wprowadzenia zakazu na wzór tego, który od 2009 roku obowiązuje na miejskich plażach. Mając na uwadze potrzeby osób palących, proponował wyznaczenie dla nich specjalnych stref, na przykład w nadmorskim parku.
Urzędnicy nie przychylili się do tej inicjatywy. Jako powód podają trudności w egzekwowaniu takiego zakazu. Przypominają przy tym, że w ubiegłym roku radni dyskutowali na temat innego miejsca, które miałoby być wolne od dymu papierosowego. Wtedy pomysł dotyczący Skweru Pionierów sąsiadującego z Zespołem Szkół Ekonomiczno-Hotelarskich zgłosiła dyrekcja placówki. Stosownej uchwały wówczas nie podjęto.
(pw)