Na szczecińskim Cmentarzu Centralnym po raz dziesiąty posadzono w poniedziałek Drzewka Pamięci. Upamiętniają wybitnych szczecinian i ludzi szczególnie zasłużonych dla miasta, pochowanych poza Szczecinem.
Drzewka Pamięci to inicjatywa Stowarzyszenia Czas Przestrzeń Tożsamość. Wczoraj posadzono trzy symboliczne dęby. Jeden z nich upamiętnia Bronisława Skąpskiego (1886-1947), aktora i reżysera znanego już przed pierwszą wojną światową, bardzo aktywnego w okresie międzywojennym, a w 1946 r. pierwszego dyrektora Teatru Polskiego w Szczecinie, drugi – Bolesława Tuhana-Taurohińskiego (1904-1974), archiwistę, kierownika Archiwum Radziwiłłów w Warszawie, a po drugiej wojnie światowej pierwszego dyrektora Archiwum Państwowego w Szczecinie. Trzecie drzewko upamiętnia prof. Gerarda Labudę (1916-2010), wielkiego historyka, Honorowego Obywatela Szczecina i doctora honoris causa Uniwersytetu Szczecińskiego, autora podstawowych prac z dziejów Słowiańszczyzny zachodniej, wczesnośredniowiecznej Polski, Pomorza i Szczecina, mistrza wielu szczecińskich historyków.
Zanim posadzono drzewka, odbyła się konferencja naukowa w Książnicy Pomorskiej, którą prowadził aktor Wiesław Łągiewka. Sylwetkę i dzieło prof. Gerarda Labudy przypomniał jego uczeń, prof. Włodzimierz Stępiński z Uniwersytetu Szczecińskiego, a o Bolesławie Tuhanie-Taurohińskim mówili Maria Frankel, wicedyrektor Archiwum Państwowego, i prof. Kazimierz Kozłowski, historyk i wieloletni dyrektor archiwum, który wspominał również pozostałe osoby uhonorowane drzewkami. O barwnym życiu i dokonaniach Bronisława Skąpskiego mówił Ryszard Markow, archiwista, niegdyś twórca i kierownik archiwum Teatru Polskiego w Szczecinie. Bronisława Tuhana-Taurogińskiego wspominała na cmentarzu również jego wnuczka, szczecinianka, Ewa Kosińska.
(b.t.)
