Ucięty główny pień drzewa i wszystkie konary po jednej jego stronie. Po tej, po której zasłaniałyby stojącą opodal reklamę. Takie barbarzyństwo w zieleni widać nie tylko przy ul. Europejskiej w Szczecinie. Również przy ul. 26 Kwietnia poraża widok właśnie ogłowionych lip. Szczecin to wciąż miasto zieleni czy raczej zielonych barbarzyńców?
Na ulice miasta wychodzą wandale. Piłami dotkliwie kaleczą drzewa. Niszczą ich pnie, stożki wzrostu, ucinają konary. Działają bezwzględnie i z premedytacją. Barbarzyńcy, co niszczą drzewa, aby odsłonić reklamy.
Kardynalny przykład tak bezmyślnego i okrutnego działania lata temu zdarzył się na pl. Rodła, a więc w sercu miasta. Kuriozalnie, bo tuż po zamontowaniu kamer policyjnego monitoringu „ktoś" wyciął 15-letni bożodrzew. Okaz o wyjątkowej wartości dendrologicznej i strata, której materialny wymiar oszacowano na 18 tys. zł. Sprawcy, co nie powinno być tak oczywiste, pozostali nieznani. Jak będzie z drzewami właśnie ogłowionymi przy ul. 26 Kwietnia?
- Wandal, czyli właściciel tablicy reklamowej stojącej tuż przed wiaduktem, ściął do pnia młodziutkie korony. Ogłowił, choć jest to sprzeczne z prawem i wbrew ogrodniczej sztuce. Ujdzie mu to płazem?! Zróbcie coś, na Boga... - alarmował Ryszard Szablewski, nasz Czytelnik.
A Zakład Usług Komunalnych na to:
- Przycinki nie są dokonane za przyzwoleniem ani wiedzą miasta. Oczywiście, na aż tak radykalną ingerencję nie byłoby zgody. Drzewa znajdują się w pasie drogowym. Choć będzie to dosyć trudne, postaramy się ustalić sprawcę. Tylko wtedy można wyciągnąć wobec niego jakiekolwiek konsekwencje. Bardzo prosimy, aby świadkowie podobnych działań natychmiast zgłaszali sytuację do miasta lub ZUK.
Akty wandalizmu w zieleni można zgłaszać do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM - tel. 91-424-56-30. Można do wydziału zieleni ZUK - kier. Jadwiga Tumielewicz - tel. 91-485-71-42. Jednak przede wszystkim należy alarmować służby powołane do ścigania tego rodzaju sprawców, czyli straż miejską (986, 196-56) oraz policję (997).
To w końcu powinno oczekiwany efekt, czyli zburzyć uzasadnione poczucie bezkarności zielonych wandali.
* * *
Prawo zabrania ogławiania drzew. Broni je przed dewastacją. Żeby jednak mogło skutecznie działać, musimy mu pomóc: my wszyscy, którzy nie godzimy się, aby zieleń naszego miasta przegrywała z reklamą. Jak działać? Podstawowy krok to nie pozostać obojętnym, gdy widzi się sprawców na tzw. gorącym uczynku. Róbmy im zdjęcia, filmujmy, alarmujmy i przekazujmy te materiały policji oraz straży miejskiej. Krok drugi to bojkot obywatelski. Nie róbmy zakupów w sklepach i nie zlecajmy prac tym firmom, które za wszelką cenę - czyli kosztem szczecińskiej zieleni - reklamują swoje towary i usługi. Mamy moc, za sprawą której możemy zmieniać nasze miasto na lepsze. Wykorzystajmy ją w tak słusznej sprawie! ©℗
Arleta NALEWAJKO
Fot. Czytelnik