Podwyżki cen wody nawet o 15-20 proc. może przynieść nowe Prawo wodne uchwalone przez Sejm – uważa wicemarszałek województwa Jarosław Rzepa.
– Strona rządowa wskazuje, że wprowadzana ustawa nie spowoduje podwyżek opłat za wodę. W jaki sposób? Zapewniam, że szereg nowych opłat będzie mieć realny wpływ na budżety domowe mieszkańców, ale i budżety gmin czy przedsiębiorstw korzystających z wody na cele produkcyjne. Opłata za metr sześcienny pobranej do użytku wody wzrasta o 1000 procent. Z 7 do 70 groszy. Istnieje również uzasadniona obawa, że decyzje o realizacji zadań w zakresie gospodarki wodnej zapadać będą w Warszawie, a nie w regionie, gdzie można zaspokoić realne potrzeby obywateli – mówił Jarosław Rzepa.
Jak przekonuje lider zachodniopomorskiego PSL, nowe Prawo wodne mimo wielu zgłaszanych przez samorządy zmian w stosunku do pierwotnych wersji ustawy, wprowadza w dalszym ciągu pojęcie usługi wodnej i związane z tym faktem opłaty. Za usługę wodną uznaje się każde korzystanie z wody inne niż powszechne, a więc wykraczające poza korzystanie do własnego użytku domowego i w objętości większej niż 5 m sześc. na dobę. Każda usługa wodna wymaga opłaty stałej, a w wielu przypadkach również opłaty zmiennej, uzależnionej od realnej wielkości korzystania z wody.
(as)
Fot. Dariusz GORAJSKI