Czwartek, 14 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Droga Gryfino – Mescherin otwarta. Odra poniżej stanu ostrzegawczego

Data publikacji: 07 października 2024 r. 10:32
Ostatnia aktualizacja: 09 października 2024 r. 19:09
Droga Gryfino – Mescherin otwarta. Odra poniżej stanu ostrzegawczego
Fot. pixabay.com (zdjęcie ilustracyjne)  

Otwarty został odcinek drogi wojewódzkiej nr 120 z Gryfina do polsko-niemieckiej granicy zamknięty przez ponad trzy dni z powodu wezbrania wód Odry. Wodowskaz przy moście w Gryfinie w poniedziałek rano pokazywał 549 cm, czyli 21 cm poniżej stanu ostrzegawczego.

Stan Odry w Gryfinie obniżył się od piątku o pół metra. W poniedziałek po godz. 7.00 wodowskaz zarejestrował 549 cm. Stan ostrzegawczy w tym miejscu to 570 cm, alarmowy 600 cm. Zamknięty od czwartku odcinek drogi wojewódzkiej nr 120 Gryfino – Mescherin został otwarty.

W niedzielę po południu Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich poinformował w mediach społecznościowych, że „na DW 120, na odcinku Gryfino-Mescherin, zostały już tylko niewielkie kałuże przy krawędziach jezdni” i że podjęto decyzję o otwarciu drogi.

Droga prowadząca z Gryfina do polsko-niemieckiej granicy została zalana w ubiegłym tygodniu, w nocy ze środy na czwartek. Pod wodą znalazł się ok. 300-metrowy odcinek jezdni. Na Odrze w okolicach Gryfina obserwowana była wtedy kulminacja fali powodziowej. Stan rzeki zbliżył się do alarmowego (600 cm). Drogowcy zamknęli odcinek DW120 dla ruchu samochodowego, a później także dla pieszych. Objazdy wyznaczono przez przejścia graniczne w Krajniku i Kołbaskowie.

Sytuacja na Odrze w woj. zachodniopomorskim w ostatnich dniach się poprawiła. Stacje pomiarowe IMGW https://hydro.imgw.pl/#/ rejestrują obniżanie stanu rzeki o kilkanaście cm na dobę. W miniony weekend nie odbyły się już posiedzenia wojewódzkiego sztabu zarządzania kryzysowego organizowane regularnie od połowy września.

W poniedziałek rano w Szczecinie wodowskaz przy Moście Długim pokazywał 517 cm, czyli 53 cm poniżej stanu ostrzegawczego.

Fala powodziowa przeszła przez woj. zachodniopomorskie, nie wyrządzając poważniejszych szkód. Były tylko lokalne zalania i podtopienia pojedynczych budynków bardzo blisko brzegu rzeki. 

Logo PAP Copyright

Obraz Alexandru Manole z Pixabay

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

szczecinianin
2024-10-09 18:38:29
Pisałem, pisałem i starałem się wszystkim pesymistom nabic to do głowy.. TU nie może być powodzi , wody płynącej z Dolnegośląska. Nic z tego nie wyszło. Było to "wołanie na puszczy". Czy ktoś to czytał?. Teraz czas na medale. No i trzeba by znaleźć kupca na worki z piaskiem.
@ @Basia
2024-10-08 10:21:23
...i Świnoujście.
@Basia
2024-10-08 06:46:48
Gdyby rządził dalej PiS pod wodą znalazły by się Wrocław i Opole.
zgr-edo
2024-10-07 18:43:24
to zdjęcie przy artykule wprowadza czytelników w błąd. Tak wygląda droga ale po stronie niemieckiej. Skoro piszecie o drodze przez Międzyodrze, to pokażcie drogę po polskiej stronie. Niech się ludzie dowiedzą jak wygląda stara poniemiecka droga pod rządami polskich drogowców,polityków, samorządowców.
Basia
2024-10-07 16:19:58
Branderburgia ocalana, a Nysa Kłodzka zalana. Wyborcy uśmiechnętej Polski i koalicjantów sami doprowadzili swoimi głosami do zalania, zniszczenia i ruiny własnych domów i mieszkań. Brawo, dziękujemy Polsko geniuszów intelektu mieszkanców południowego-zachodu Poslki.
Niemcy
2024-10-07 12:07:27
Niemcy się cieszą bo można na zakupy rowerem dojechać...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA