Niedziela, 28 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Dramatyczny krzyk rozpaczy. Trwa zbiórka dla chorego na nowotwór stargardzianina

Data publikacji: 05 lutego 2022 r. 12:17
Ostatnia aktualizacja: 06 lutego 2022 r. 15:41
Dramatyczny krzyk rozpaczy. Trwa zbiórka dla chorego na nowotwór stargardzianina
– Serdecznie dziękuję mojemu nauczycielowi, panu Ryszardowi Baloniowi za przekazanie swoich cennych prac na pomoc mojemu tacie – mówi Magda Pawelec. Fot. MDK  

Paweł Pawelec ze Stargardu potrzebuje pomocy. Choruje na nowotwór złośliwy miedniczki nerkowej.

Paweł Pawelec ze Stargardu ma 42 lata. O nowotworze dowiedział się rok temu. Odtąd walczy z chorobą.

– Wiadomość o guzie przeraziła nas – opowiada pani Małgorzata, żona stargardzianina. – W naszych głowach było mnóstwo pytań, a jedyne czego chcemy to, by Paweł wreszcie wyzdrowiał, by nasze życie przestało się kręcić wokół szpitali.

Pan Paweł zmaga się z nowotworem złośliwym miedniczki nerkowej. Dzielnie walczy z chorobą, ale podczas ostatnich badań okazało się, że choroba wróciła i dała przerzuty.

– Nie tracimy jednak nadziei – dodaje jego żona. – Chemioterapia, w której pokładaliśmy ogromne nadzieje na pokonanie nowotworu, zawiodła. Stan Pawła się pogarsza, a badania wskazują, że nie mamy czasu! Ratunek musi przyjść tu i teraz, inaczej rak wykona wyrok.

Paweł Pawelec jest tatą Magdy, uczestniczki zajęć w Młodzieżowym Domu Kultury w Stargardzie, uczennicy mistrza grafiki Ryszarda Balonia.

Reprezentowała Stargard w konkursach graficznych we Włoszech. Ryszard Baloń dołożył do leczenia pana Pawła swoją cegiełkę. Przekazał na licytację swoje dwie grafiki. Jedna z nich nie została odebrana, więc ponownie trafiła na licytację. Jest ona prowadzona na profilu facebookowym MDK.

Nadzieję na pokonanie choroby daje immunoterapia. To leczenie nierefundowane, którego cena przekracza możliwości rodziny ze Stargardu. Trwa zbiórka pieniędzy.

– To nie jest apel o pomoc, to dramatyczny krzyk rozpaczy… – dodaje żona Pawła Pawelca. – Nie wiem, gdzie szukać ratunku, nie wiem, skąd wziąć środki na ratowanie życia mojego męża. Jestem przerażona, ale wiem, że nie mogę się poddać. Proszę, pomóż mi! Daj szansę na życie i ratunek, dopóki mamy nadzieję! Dzięki Tobie możemy wygrać z nowotworem i uratować Pawła!

Można go wesprzeć na stronie siepomaga.pl (www.siepomaga.pl/pawel-pawelec). Zbiórka trwa do końca lutego. Do potrzebnej kwoty brakuje ponad 58 tys. zł. ©℗

Wioletta MORDASIEWICZ

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ugoda
2022-02-07 10:43:37
Umówmy się, że ci, którzy nie chcą dać , niech nie dają ! Ale zaprzestańmy chamskich wpisów, bo to wstyd.
Xxxxx xxx
2022-02-06 20:59:54
Proboszcz Dobrodziej niech kasa sypnie
Gg
2022-02-06 15:05:49
Szpital znajduje się na Strzałowskiej, a nie Strzałkowskiej. Tak regularnie chodzisz i nie wiesz?! Wielu przeżywa dramaty... W różnych sferach życia. To powód żeby ziać nienawiścią?? Ludzie, co z wami??
Lepsi i gorsi
2022-02-06 04:11:16
Jak jestem regularnie na Strzałkowskiej w Szpitalu Onkologicznym to widzę tam setki jak nie tysiące osób. Dla nich też będzie zbiórka ?
w-PiS-anka
2022-02-05 21:05:25
A dla Chorych Ludzi z Prawicy ...to tez Kurier bedzie robil takie Akcje... ?/!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA