Zarzut usiłowania zabójstwa swojego konkubenta usłyszała mieszkanka ulicy Jagiellońskiej w Stargardzie. Została aresztowana na 3 miesiące.
Sprawę usiłowania zabójstwa, do którego doszło 27 września w Stargardzie, nadzoruje miejscowa prokuratura. Sprawczynią była kobieta, mieszkanka ul. Jagiellońskiej.
– Zadała ona cios nożem o długości ponad 13 centymetrów w klatkę piersiową pokrzywdzonego – informuje prokurator Łukasz Błogowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. – W wyniku tego zachowania doznał on obrażeń ciała, między innymi w postaci rany kłuto-ciętej klatki piersiowej oraz złamania lewego żebra. Powstałe obrażenia realnie zagrażały jego życiu. Mężczyzna przeżył z uwagi na udzieloną mu pomoc medyczną.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe.
– Zespół ratownictwa medycznego został zadysponowany do 45-letniego mężczyzny zranionego nożem – informowała nas kilka dni temu rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. – Pacjent z powierzchowną raną klatki piersiowej, po dokonaniu niezbędnych medycznych czynności ratunkowych został przetransportowany do szpitala.
Sprawczyni została zatrzymana i doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Stargardzie, gdzie usłyszała zarzuty. W trakcie przesłuchania podejrzana nie przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia.
– W ocenie prokuratora okoliczności sprawy, w tym charakter przestępstwa, rodziły realną obawę, że podejrzana, przebywając na wolności, będzie bezprawnie utrudniała postępowanie, w tym poprzez ustalanie z innymi osobami treści zeznań, w celu umniejszenia bądź wykluczenia swojej odpowiedzialności – dodaje Łukasz Głogowski. – Z uwagi na grożącą kobiecie surową karę pozbawienia wolności zachodziła także uzasadniona obawa jej ucieczki, bądź ukrycia się.
Sąd Rejonowy w Stargardzie podzielił argumentację zawartą we wniosku prokuratora i postanowieniem z 29 września zastosował wobec podejrzanej środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Kobiecie grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 10 lat albo kara dożywotniego pozbawienia wolności. ©℗
(w)