Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Do podziwiania – nie deptania!

Data publikacji: 11 marca 2017 r. 12:26
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:31
Do podziwiania – nie deptania!
Nie depczcie krokusów! - ostrzega straż miejska, a przypominają zdjęcia laureatów poprzednich edycji jednego z najbardziej znanych i lubianych wiosennych konkursów fotograficznych Szczecina ph. „Krokusy za krokusy". Fot. arch  

Już rozkwitają: kolorami, tysiącami, kobiercami. I mają moc pozytywnej energii. Krokusy, co właśnie budzą nas na wiosnę. Dlatego… Nie depczmy ich! - apeluje straż miejska oraz szczecinianie, za sprawą których „krokusowa rewolucja" w naszym mieście od lat się dzieje.

Każdej jesieni cebulami tych kwiatów - społecznym poruszeniem zwanym „krokusową rewolucją" - wraz z „Kurierem" szczecinianie obsadzają wspólnotowe i przydomowe podwórka,wszystkie te skwery, place i trawniki, przy których wiedzie ich codzienna droga do pracy czy szkoły, gdzie spędzają najchętniej czas z bliskimi. Tak, by - jak teraz - na wiosnę zachwycały.

Uroda kwiatów krótka. Szczególnie, gdy je się niszczy. Dlatego...

- W ubiegłym roku na jednym ze społecznościowych portali mnóstwo zwolenników zyskała akcja ph. „ Krokusy też mają swoją godność. Nie depczmy ich”. Może warto o tym przypomnieć? - mówi Joanna Wojtach, rzecznik szczecińskiej straży miejskiej. - Tym bardziej, że zaraz wśród krokusowych dywanów rozpocznie się spektakl selfie: jeden wielki plener fotograficzny.
Gdy jedni będą robili zdjęcia z daleka - z obiektywem kamer i aparatów fotograficznych polować tak, by nie niszczyć przyrody. To inni zdolni będą do znacznie większych „poświęceń": nie tylko do brnięcia (czytaj: deptania) wśród krokusowych pól, ale nawet do zalegania na kwiatowych dywanach, byle ujęcie było lepsze. Nie przypuszczając nawet, że może to być najkosztowniejsze selfie w ich życiu.

- Takie zachowanie jest wykroczeniem, zgodnie z art.144 §1: niszczenie roślinności w miejscach publicznych, a zagrożone karą grzywny do 1000 zł! - przypomina Joanna Wojtach. - Strażnik miejski może nałożyć mandat karny w wysokości nawet 500 zł.

Jeżeli więc ruszać w krokusowy plener, to z głową!

(an)

Fot. arch.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@miro
2017-03-12 12:45:57
Piewco PRL, skleroza dopadła? Za komuny deptano wszystko - kwiaty, trawniki, a przede wszystkim ludzką godność. Ale może byłeś po drugiej stronie...
123
2017-03-12 11:10:47
sraluchy obsraja
krokus
2017-03-11 23:48:08
Powinny być piesze patrole SM na Jasnych Błoniach. Zwłaszcza w niedzielę od 11 do 17. Ale po co, miasto nie potrzebuje kasy z mandatów.
???
2017-03-11 17:56:40
Myślicie, że to dotrze do tępej mamusi, która musi strzelić focię swojej pociesze buszującej w krokusach?
Gargamel
2017-03-11 16:15:18
Pani Wojtach, zamiast ostrzegać wystawić tam ze dwa patrole nierobów i niech wlepiają mandaty każdemu kto niszczy te piękne kwiaty. Już słyszę Pani słowa "nie da się", "nie o to chodzi aby karać", "straż miejska ma inne zadania" i tym podobne BZDURY. Da się! Oddelgować patrol na Jasne Błonia i przestać ściemiać! Może w tym roku weźmiecie się do roboty, a nie tylko byście tyłki radiowozami wozili.
miro
2017-03-11 14:34:37
W PRL dla każdego było oczywiste, że nie depcze się tych pięknych roślinek. Teraz w gazecie trzeba pisać. Pewnie depczą bo myślą, że to narodowe i patriotyczne. Teraz jest trend na deptanie wszystkiego i wszystkich. Skoro sromotną klęskę próbuje się przekuć w zwycięstwo, to i deptanie krokusów można wytłumaczyć, co tylko ciemny lud kupuje.
SYLWIA
2017-03-11 13:52:19
W okresie gdy kwitną krokusy zapraszamy Straż Miejską na Jasne Błonia szczególnie tutaj.
Niech Straż Miejska nadzoruje Jasne Błonia.
2017-03-11 12:38:02
.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA