Dłubanina w torach trwa w najlepsze [GALERIA, FILM]

Nowe torowiska wciąż w naprawie. I znów kucie i nowe odkrywki. Fot. Mirosław WINCONEK  

Zamiast ubywać przybywa odkrywek w torach i miejsc wymagających napraw na nowej trasie tramwajów na ulicach Energetyków i Gdańskiej do pętli Basen Górniczy w Szczecinie. W kolejnych miejscach w ostatnich dniach i tygodniach skuta została nawierzchnia. W innych widać świeże ślady nowych oznaczeń i nowych nacięć, czyli przygotowań do dalszego prucia. 

Spółka Energopol nie zdążyła się uporać dotąd z "zacieraniem" śladów po wszystkich naprawach, jakie wykonywała tam od lata ubiegłego roku do stycznia tego roku. Mimo zapowiedzi przedstawicieli Tramwajów Szczecińskich jeszcze z 2017 r. roboty przy naprawach nowych torów na ulicach Energetyków i Gdańskiej nie zakończyły się do grudnia. Mamy już koniec marca 2018 roku, a do finału napraw droga daleka. Najgorzej wygląda fragment torowiska na moście Portowym nad Parnicą, gdzie co kawałek wciąż odkrywki. Przypomina to szwajcarski ser. Nie lepiej jest na odcinku od zjazdu z ul. Energetyków w ul. Gdańską (patrząc w kierunku Basenu Górniczego) dalej przez przystanki "Port Centralny nż", "Parnica nż" i "Merkatora nż" po samą pętlę.

Spółka Energopol-Szczecin SA, generalny wykonawca wymiany tych torowisk na nowe, przystąpiła do powtórnych napraw [pierwsze wykonywała po ujawnieniu pęknięć szyn na przełomie lat 2015/2016, czyli niespełna pół roku po oddaniu torowisk do eksploatacji - wyj. autora] od sierpnia 2017 roku. Roboty w torowiskach na ulicach Energetyków i Gdańskiej Energopol prowadzi na własny koszt w ramach gwarancji. Tak - jak ustaliliśmy - kończy się rychło, bo już w III kwartale tego roku.

Tymczasem w wielu miejscach nawierzchnia już po nowych wstawkach wykonanych do ubiegłego roku do tej pory nie została odtworzona. Ponadto „odkrywki”, wypełnione prowizorycznie drewnianymi podkładami i deskami mocowanymi klinami, są nadal. Co więcej, pojawiły się nowe oraz nawierzchnia w ostatnich paru tygodniach rozpruta została już w kilku kolejnych miejscach. W innych pojawiły się stosowne oznaczenia i nacięcia. W sumie w kilkudziesięciu i zdążyła już urosnąć co najmniej do 139. Od wielu dni można też oglądać spore odcinki szyn obu torów na Estakadzie Pomorskiej z rozgarniętym na boki tłuczniem wypełniającym międzytorza.

- Prace prowadzone w rejonie przystanku „Parnica” mają związek z koniecznością przeprowadzenia regulacji i stabilizacji toru w profilu za pomocą podbijarki torowej. Wada (niezagrażająca ruchowi i nie mająca istotnego wpływu na komfort jazdy) została zgłoszona przez TS Sp. z o. o. i nie ma związku z występującymi pęknięciami spawów - zakomunikowała nam H. Pieczyńska. ©℗

Mirosław WINCONEK

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 29 marca 2018 r.

Na zdjęciach: Nowe torowiska wciąż w naprawie. I znów kucie i nowe odkrywki. Ulice Gdańska, Energetyków i pętla Basen Górniczy w Szczecinie.

Zdjęcia i film: Mirosław WINCONEK