Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Dla kotów, czyli wszystkie ręce na pokład!

Data publikacji: 04 stycznia 2020 r. 09:55
Ostatnia aktualizacja: 07 stycznia 2020 r. 07:32
Dla kotów, czyli wszystkie ręce na pokład!
„Nie oczekujemy, że ktoś będzie przesiadywał w kociarni całymi dniami. Kilka godzin w tygodniu w zupełności wystarczą. Czas, który chcesz poświęcić dla kotów jest ustalany przez Ciebie. Możesz poświęcić im cały dzień, możesz go rozdysponować na dwa, trzy dyżury" - do opieki nad mruczkami w kociarni zaprasza zainteresowanych wolontariatem Stowarzyszenie „Zwierzęcy Telefon Zaufania". Na zdjęciu: Perełka - jedna z podopiecznych potrzebujących wsparcia i - w przyszłości - kochającego domu. Fot. Zwierzęcy Telefon Zaufania  

„Potrzebujemy ludzi wrażliwych, kochających zwierzęta, cierpliwych, dysponujących mieszanką dobrej woli i wolnego czasu, a przede wszystkim chętnych do pomocy kotom. Potrzebujemy osób, które wesprą nas w opiece nad naszymi podopiecznymi, kotełkami” – mówi Anna Ptak, prezeska Stowarzyszenia „Zwierzęcy Telefon Zaufania”, zachęcając do kontaktu w sprawie wolontariatu.

Wolontariat to nie tylko poświęcenie, ale też przede wszystkim satysfakcja.

– Oferujemy możliwość czynienia dobra. Obserwowania, jak koty po przejściach znów się otwierają na ludzi. Dajemy szansę zdobycia nowych doświadczeń, umiejętności i wiedzy. Ofertę realnego wpływu na zmianę życia na lepsze przynajmniej kilku kocich istnień. A w towarzystwie naszych podopiecznych zapewniamy… niekończące się mruczenie – przekonuje Anna Ptak, prezeska „Zwierzęcego Telefonu Zaufania”.

Stowarzyszenie ma teraz pod opieką blisko 30 kocich podopiecznych w bezpiecznych tzw. domach tymczasowych. Cztery kolejne – na leczeniu w klinikach. Nie dla nich, a przede wszystkim dla 14. „dzieciaków” z kociarni potrzebni są wolontariusze.

– Głównie chodzi o to, by z nimi być. Na godzinę–dwie, rotacyjnie, na dyżurach. Żeby koty nie zostawały same, a proces ich socjalizacji trwał nieprzerwanie. Bo nasi podopieczni zwykle dopiero otwierają się na ludzki świat. Uczą się zabawek, ścigania wędek, że dłonie są od przytulania, głaskania, dają jedzenie i zapewniają bezpieczeństwo, a nie krzywdzą. Albo też wracają z nieudanych adopcji, jak ostatnio Perełka i Borys, więc po zawiedzionym zaufaniu znów trzeba im przywrócić wiarę w ludzi – opowiada prez. Anna Ptak.

Wolontariat w kociarni przypomina pracę jak marzenie. Choć to też proza życia ze sprzątaniem, oczyszczaniem i myciem kuwet, dosypywaniem żwirku, podawaniem jedzenia oraz myciem miseczek, dezynfekcją klatek i transporterków. Nawet z podawaniem leków, choć oczywiście bez wykonywania zastrzyków.

– Kochasz koty? Czy masz swojego mruczka w domu, ale czujesz, że chciałabyś zrobić coś więcej dla innych kotełków w potrzebie? Może nie masz mruczka, ale chciałabyś móc obcować z tymi pięknymi zwierzętami? Jeżeli na te pytania choć raz odpowiedziałaś pozytywnie, to znaczy, że wolontariat w naszym „Zwierzęcym Telefonie Zaufania” jest właśnie dla ciebie – stwierdza Anna Ptak.

I dodaje:

– Wolontariat nie ma ograniczeń wiekowych: czy jesteś starszy, czy młodszy – jesteś tak samo potrzebny naszym kociakom. Poszukujemy osób rzetelnych i solidnych, którym będziemy mogli powierzyć ich życie. Rozumiejących, że niektórzy z naszych podopiecznych zostali skrzywdzeni przez ludzi, więc na „kici kici” nie podbiegną z uniesionym ogonem i głośnym miau. Osób, które wiedzą, że na zaufanie kota trzeba sobie zasłużyć.

Zainteresowani podjęciem wolontariatu w Stowarzyszeniu „Zwierzęcy Telefon Zaufania” są proszeni o kontakt: za pośrednictwem strony FB i Messengera, albo też telefoniczny z prez. Anną Ptak pod numerem 668 251 139.

A. NALEWAJKO

Na zdjęciu: Perełka - jedna z podopiecznych potrzebujących wsparcia i - w przyszłości - kochającego domu.
Fot. Zwierzęcy Telefon Zaufania

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Sara
2020-01-07 00:22:41
Też interesuje mnie siedziba kociarni bo to warunkuje ilość czasu.
ankot
2020-01-05 13:57:13
Pod jakim adresem znajduje się kociarnia? (nie jestem zmotoryzowana) :-) I ile godzin tygodniowo trzeba mieć wolnych?
Pamietamy:)
2020-01-04 19:59:16
Bardzo dziekujemy za pomoc..
Cytat
2020-01-04 17:51:44
"Wolontariat nie ma ograniczeń wiekowych: czy jesteś starszy, czy młodszy – jesteś tak samo potrzebny kociakom".
Iza
2020-01-04 17:34:16
Czy nastolatek tez może? Od jakiego wieku?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA