Chciałem skorzystać z darmowych przejazdów komunikacją miejską Szczecina dla uczniów szkół podstawowych. Szumnie reklamowana i bardzo dobra inicjatywa, ale wykonanie - jak zawsze po szczecińsku...
Podejście 1.
Upewniłem się, że wiem, co należy zrobić. Plakaty i informacje są jednoznaczne. Wyrób kartę miejską, a jak masz wyrobioną - idź do kasy, gdzie obsługują karty i włączą ci opcję darmowych przejazdów Zabrałem kartę - poszedłem do punktu i... nie udało się. Nie miałem legitymacji dziecka. Co prawda plakaty nic nie mówią o tym, że trzeba mieć i kartę i legitymację, ale... Pani w okienku nic nie poradzi
Podejście 2.
Miałem kartę i legitymację. Udałem się do jednego z punktów, w którym „doładowywałem" kartę wcześniej. Niestety to nie ten punkt. Trzeba iść do jednej z „dużych kas" - tu owszem - mój błąd - nie sprawdziłem
Podejście 3.
Miałem kartę, legitymację i udałem się do dużego punktu. Udało się, ale... Po aktywacji Pani powiedziała, ze muszę przyjść jeszcze raz, bo legitymacja ważna tylko do 30 września. I mam przyjść, jak będzie „podbita" na kolejny rok, czyli we wrześniu.
Podejście 4.
Dopiero mnie czeka i ja też czekam, co zdarzy się tym razem.
A na poważnie. Mam kartę dużej rodziny, tę ogólnopolską. Nie trzeba jej ani odnawiać ani weryfikować, po prostu jest. I to jest ogromne ułatwienie. Zrobiłem raz i korzystam.
Z naszą szczecińską najpierw trzeba było ją co roku odnawiać. Tzn. iść do urzędu, aby Pani w okienku powiedzieć, że dzieci nie skończyły 18 lat, potwierdzić, że żyją i że mieszkają w Szczecinie. Na szczęście dzięki interwencji „Kuriera" pani w urzędzie już sprawdza te informacje sama, wszak wszystko ma w swoim komputerze.
Z darmowymi przejazdami w sumie też pewnie by się dało, bo informacje o wieku dziecka, tym do jakiej szkoły chodzi, też Pani w urzędzie ma w swoim komputerze.
Bardzo bym chciał - oszczędzić wszystkim (i sobie) czasu i najfajniej jakbym sam mógł to wszystko zrobić, a już super gdyby elektronicznie, ale elektronicznie się nie da, bo przecież trzeba iść do odpowiedniej kasy, z odpowiednimi dokumentami i przekazać informacje, które urząd posiada w swoich rejestrach.
Czytelnik
Fot. Mirosław Winconek
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Ja to się cieszę byle czym...
2018-08-06 18:54:20
Nie mam dużej rodziny, nie mam dziec,i nie jestem emerytem, nie jestem niepełnosprawny, nie chodzę do szkoły - to kim ja jestem? Frajerem, co musi normalny bilet zapłacić! Ale i tak się cieszę! Bez niczyjej łaski !!!
czysta prawda
2018-08-06 11:04:37
A ja zgadzam się z autorem artykułu.Po co to zamieszanie z kartą miejską? Dlaczego postawą dla darmowych biletów nie może być ważna legitymacja szkolna? W Świnoujściu wszystkie dzieci mają od dawna darmowe przejazdy - bez karty miejskiej, w tym również dzieci z poza miasta. Ale u nas trzeba pokombinować, może akurat któryś rodzic nie znajdzie czasu na latanie po 3 razy do konkretnej kasy biletowej.
problem ?
2018-08-06 10:30:50
Dostajesz za darmo przejazd dla dziecka i wielki problem że trzeba weryfikację zrobić czy dziecku się to należy? Bez legitymacji chcieć kartę to kompromitacja i wstyd o tym pisać do Kuriera :)
Po co ten artykuł?
irek
2018-08-06 09:22:25
To prawda, wytyczne to totalny KRETYNIZM! Zakładałem kartę to kazali przyjść ze zdjęciem bo sprzed roku jak wyrabiałem kartę już nieaktualne (na poprzedniej karcie dużej rodziny) a potem jeszcze raz przyjść bo....pieczątka do 30 września na legitymacji....nic tylko chodzić i chodzić....wieczne zawracanie tyłka
Nomis
2018-08-06 08:58:18
Ten artykuł to szukanie dziury w ...!!! A ja akurat problemów z wyrobieniem karty dla dziecka nie miałem bo umiem czytać ze zrozumieniem informacje na stronie ZDiTM. Cała procedura w kasie na Klonowica zajęła 5 min.
I nie ma nic dziwnego w tym że karta jest ważna tyle ile legitymacja dziecka.
A teraz pytanie - po co mieszać w artykule wątek "kas biletowych" z urzędnikiem miejskim ??? Czy Pani w kasie ZDiTM ma mieć dostęp do danych osobowych wszystkich mieszkańców miasta ?!
P.S.
Trzeba jeszcze mieć zdjęcie dziecka do wyrobienia karty.
poznaniak
2018-08-06 07:07:13
W całej Polsce a nawet w Europie mimo trudności z wymową słowa Szczecin lub po szczecińsku utarło się określenie adekwatne do słów uważanych za wulgarne tzn. spierd...ć odnoszące się do zepsucia czegoś , zmarnowania, zburzenia , zniszczenia itd, itd. Mówi się wtedy zrobiono to po szczecińsku.
Takie hasło pracuje już w krajach Europy od dawna i jest bardzo popularne.
No i przynosi nam złą renomę.
Teraz to tylko...
2018-08-05 22:58:01
Cale Lewactwo Narzeka... jak dnia 25.10.2015 roku, zostali zmuszeni zejsc "na Ziemie" gdyz wtedy Tylko Im bylo dobrze - az przez 70 lat... tj. 1945-2015 !!!
O co mu chodzi?
2018-08-05 22:44:04
Co to za tekst? Za mało, źle, ponarzekać czy co? Wsparcie Kurierzystów? Po co? A gdzie jakiś dziennikarski komentarz, czy to z rubryki listy zgorzkniałych maruderów, którym już tylko gwiazdki z nieba brakuje, bo za mało dostają od państwa? No ale podoba się, tak i to opublikujemy. Co nie?
GG
2018-08-05 22:10:06
Kielbasa przedwyborcza, kiedys to wiekszosc dzieci szła do szkoły pieszo a teraz musi dojezdzac autobusem /tramwajem na drugi koniec miasta? tak dojezdzaja ale ludzie chodzacy do liceum,technikum itd.Jak rodzice bogaci maja pincet, czysta na koszt podatnikow to niech sobie i swoim pociechom taxi zamawiaja, ciekawe ilu z nich sobie pali i pije ,szkoda szczepic ...
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.