Czterdzieści lat temu, po ogłoszonej przez władze podwyżce cen, robotnicze protesty wybuchły nie tylko w Radomiu, Ursusie i Płocku, ale także w Elektrowni Dolna Odra.
W związku z rocznicą PGE GiEK SA i gmina Gryfino zorganizowały we współpracy z Oddziałem Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie specjalne obchody tamtych wydarzeń.
Przed bramą główną Elektrowni Dolna Odra w Nowym Czarnowie odsłonięto tablicę upamiętniającą strajk 25 czerwca 1976 roku. Na uroczystość zaproszono kilkunastu członków ówczesnego komitetu strajkowego oraz straży strajkowej. Niektórzy z nich – jak choćby Jan Palczak – zapłacili wysoką cenę za uczestnictwo i organizowanie protestu.
Pan Jan, który był członkiem komitetu strajkowego, został zwolniony z pracy. Do Elektrowni Dolna Odra powrócił dopiero po kilku latach. Dziś jako emeryt otrzymuje niższą emeryturę o około 1 tys. złotych niż jego koledzy, którzy mieli ciągłość pracy w elektrowni. To wymierna, materialna cena odwagi w zdeprawowanym PRL-owskim systemie.
Tekst i fot. (r.c.)
Więcej w środowym „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z 29 czerwca 2016 roku