Piątek, 09 maja 2025 r. 
REKLAMA

Czemu to zrobił - jak tak mógł? Psychiatra o wstrząsającej zbrodni na UW

Data publikacji: 09 maja 2025 r. 10:49
Ostatnia aktualizacja: 09 maja 2025 r. 11:12
Czemu to zrobił - jak tak mógł? Psychiatra o wstrząsającej zbrodni na UW
 

Dla „Kuriera” komentuje dr Jerzy Pobocha, psychiatra, wieloletni prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrii Sądowej:

- Młody mężczyzna, student, na terenie uniwersyteckiego kampusu bezwzględnie zadający ciosy siekierą, zabijający kobietę, próbujący zjeść jej jelita, ciężko raniący ochroniarza... To działanie w psychozie - skrajnym zaburzeniu psychicznym: wywołanym albo chorobą, albo pod wpływem środków psychoaktywnych. Na przykład tzw. dopalaczy, które z człowieka mogą zrobić bestię. Opisywałem przypadek mężczyzny, który alkoholem popił środki farmakologiczne, które przyjmował na depresję. Co doprowadziło go do psychozy, pod wpływem której dopuścił się kompletnie niezrozumiałych i potwornie okrutnych czynów.

Jeden z ojców kryminologii powiedział, że nie ma zbrodni bez motywu. W tym konkretnym przypadku - studenta Uniwersytetu Warszawskiego - mamy motyw psychopatologiczny. On nie zabił z premedytacją. Spotkał ofiarę przypadkiem. To zupełnie inny charakter zbrodni niż popełniony przez pewnego studenta w Gdańsku, który również zabił pracownika wyższej uczelni. Przez jednego z pracowników naukowych został dwukrotnie oblany na egzaminie. Dlatego postanowił go zabić. Poszedł po niego z siekierą, wywabił z sali, ale ciosy spadły na innego, pracownika technicznego uczelni, który starał się ochronić wykładowcę. Zabił więc w afekcie, ale nie został uznany za niepoczytalnego. Natomiast jeśli potwierdzi się, że student Uniwersytetu Warszawskiego działał w psychozie, to zostanie uznany niepoczytalnym i skierowany do jednego z zamkniętych ośrodków psychiatrycznych, gdzie zapewne spędzi lata na leczeniu.

Nie powinno dziwić, że sprawcą jest student. Szczególnie że chodzi o społeczność jednego z największych uniwersytetów w kraju, liczącą około 40 tysięcy osób. W takiej masie może się zdarzyć wszystko. Jak wynika ze statystyk, prawie 1 procent społeczeństwa stanowią osoby chore psychicznie, a tego rodzaju zaburzenia może przejawiać około 20 procent. Co 10 kobieta cierpi na depresję i co 15 mężczyzna. ©℗

(an)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ck
2025-05-09 14:29:43
To nie jest biedne dziecko rodziców tyrajacych za najniższą krajową i mieszkające gdzieś kontem na stancji zmuszone ciężko dorabiać, bo rodziców nie stać na jego studia. Ja jestem ciekawy jaką linię obrony przyjmą prawnicy i gdzie Mieszko spędzi najbliższy czas. Luzowanie dla dzieci zaczęło się od "pomroczności jasnej", potem już tylko z górki.
Honorata
2025-05-09 11:52:15
Słuchałam wykładu, gdzie komentowano inne przypadki np. strzelanin w szkołach. Często się zdarza, ze przyszli sprawcy przedtem rozmawiają ze swoimi kolegami, rodzina, albo piszą na forach, portalach społecznościowych, ze zamierzają dokonać tego typu czynów. Ważne jest, albo ludzie reagowali. Jeśli znajomy, kolega lub członek rodziny sygnalizuje, ze zamierza skrzywdzić inne osoby lub siebie, należy jak najszybciej skontaktować się z odpowiednimi służbami, policja, izba przyjęć psychiatryczna.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA