W Szczecinie ma powstać pomnik dwóch legend polskiego filmu - Zbigniewa Cybulskiego i Zdzisława Maklakiewicza. Będzie upamiętniać pewien znany polski film zrealizowany wiele lat temu w stolicy Pomorza Zachodniego. Ale nadal nie wiadomo, kiedy pomnik będzie można podziwiać.
W latach 60 ubiegłego wieku m.in. w Szczecinie oraz egzotycznych portach Afryki Zachodniej nakręcono słynny film pt. "Cała naprzód" - awanturniczo-przygodową komedię o morzu i marynarzach. To jeden z niewielu polskich filmów nakręconych w stolicy Pomorza Zachodniego. Spośród nich cieszył się największą popularnością. W listopadzie 2017 roku wiceprezydent Szczecina Michał Przepiera ogłosił, że miasto chce postawić pomnik upamiętniający ten film oraz jego aktorów. Ma on przedstawiać wiatę ze sprzętem przeciwpożarowym, która skrywa przed deszczem dwie legendy polskiego filmy - Zbigniewa Cybulskiego i Zdzisława Maklakiewicza. To także jedna z najbardziej charakterystycznych scen komedii "Cała naprzód".
Pomnik miałby (według założeń) kosztować 100-150 tys. złotych. Miasto chciało, aby był gotowy już w czerwcu 2018 roku i stanął przed budynkiem La Stadii na szczecińskiej Łasztowni. Ale okazało się, że ten termin jest nierealny. Nie było pomysłu, kto go wykona, nie było projektu, ani kosztorysu. Kolejny termin realizacji pomnika ustalono na koniec ubiegłego roku. W maju podpisano umowę na wykonanie rzeźby. Latem miasto poinformowało, że pomnik jest w fazie projektowania.
Pomniki piękna sprawa ale są ważniejsze sprawy jak bezpieczeństwo Szczecinian kończcie tą SKM będzie mniej samochodów w centrum Dąbie zapomniana dzielnica jak wygląda bazar za spolem
Mieszkaniec Szczecina
2019-07-02 19:06:21
Kiedy wiadukt nad Pomorska i obwodnica Dąbia
Pan Witek
2019-07-02 17:38:07
Pomysł tak głupi, że aż idiotyczny. Wyboiste ulice, dziurawe chodniki, slumsy w centrum, chaos urbanistyczny, brak obwodnicy, szyldoza, nieudolne władze miasta, brak sensownych połączeń z resztą kraju (drogowych, lotniczych, kolejowych), rozpaczliwy poziom gastronomii. Szkoda czasu na dalsze wyliczanie elementów, które podważają sens urządzania jakichkolwiek igrzysk w Szczecinie.
czerwony Szczecin
2019-07-02 15:33:29
Zróbcie zbiórkę tak jak na halę na Emili Plater i na Sedinę - to cwaniaki sie obwłowią
Szczecinianin
2019-07-02 14:31:01
Poco nam jakies pomniki tu chorizo o bezpieczenstwo kiedy droga rowerowa miedzy Dabiem a Wielgowem chociaz kladka nad Strega na wysokosci Botanicznej
JanKowalski
2019-07-02 13:20:27
Jestem ZA ! film obejrzałem -dziesiąt razy i zawsze mnie wzrusza bo pokazuje Szczecin i stocznię których już nie ma, trzymam kciuki akurat tym Panom i scenie z filmu jak najbardziej należy się pomnik, chętnie przyjdę na odsłonięcie.
Honorat
2019-07-02 11:19:32
"Znam" - znasz niezbyt dokładnie. Gdzie zjazd z Trasy Zamkowej (NB. oddanej częściowo do użytku w 1984 r., a film kręcono w 1965 r.), a gdzie Urząd Celny, przed którym stała osławiona wiata? Dokładnie to stała ona przy północnym skraju budynku Urzędu Celnego. Na filmie widać z tego miejsca ówczesną ulicę Wielką i powstające tam wieżowce. Opowiadali mi znajomi, pracujący w tym budynku (było tam wiele firm poza UC), że widzieli nagrywanie tych scen w czasie sztucznego deszczu. Drugim elementem szczecińskim w tym filmie jest Szczecińska Stocznia Remontowa.
tron
2019-07-02 10:16:48
A ja bym chciał żeby to była premiera pomnika premiera MM. Przecież zdolny i dobrze zapowiadający się menedżer i przyszły premier był przy kręceniu tej sceny. Czaił się na nabrzeżu jako szczur lądowy podpowiadając reżyserowi Stanisławowi Lenartowiczowi jak ustawić sceny na Łasztowni, na tle Kościoła Ewangelickiego.
gryffi
2019-07-02 07:21:53
Czekam na ten pomnik na Łasztowni. Żadne tam frygi,jarzyny i inne bździny. Musi być wiatka i obaj aktorzy, a w tle widok jak z filmu.
Feliks
2019-07-02 06:51:13
A kiedy pomnik Pana Jeżyny ze Szczecina? W końcu z budżetu obywatelskiego miał powstać.
Znam
2019-07-02 00:07:48
Dlaczego przy La Stadii? Postawić pomnik przy zjeździe z trasy zamkowej. To tutaj były nagrywane sceny filmowe. Oby postacie były podobne do orginałów.
Zespół Filipinki i Paprykarz
2019-07-01 23:08:43
Może i nawet nie będzie to koszmarek artystyczny - tylko chyba lepiej by Łasztownia to było miejsce gdzie są zakłady pracy a nie sztuka i kultura oglądana tylko przez kilka dni w roku a przez resztę czasu jest tu pusto ,,,, za drogo kosztuje utrzymanie niewykorzystanej przestrzeni
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.
