Zdumienie gospodarza terenu wywołały cudze worki ze śmieciami, jakie znalazły się w poprzedni wtorek w pawilonie śmietnikowym na Rynku Kilińskiego w Szczecinie. Szef targowiska podejrzewał, że ktoś kupcom te odpady podrzucił i wszczął alarm.
O sprawie pisaliśmy przed tygodniem. Alfred Wegrowski, prezes Rynku Kilińskiego skarżył się, że ktoś podrzucił im dziesięć worków ze śmieciami. W środku było mnóstwo paragonów z Carrefoura przy ul. Wiosennej. Zawiadomił straż miejską.
Pracownicy hipermarketu o wyjaśnienia poprosili firmę, która na ich zlecenie zajmuje się wywozem odpadów. I przeanalizowali sytuację.
– Hipermarket Carrefour w Galerii Gryf ma podpisaną umowę na odbiór śmieci i odpadów z firmą Sita – poinformowało nas biuro prasowe Carrefour Polska. – Wszystkie śmieci pochodzące ze sklepu składowane są w zamkniętych kontenerach do tego przeznaczonych. Firma, która odbiera odpady z hipermarketu Carrefour, obsługuje również targowisko na Rynku Kilińskiego. Kontener, który 12 czerwca rano znalazł się na targowisku wraz z workami śmieci pochodzącymi z hipermarketu Carrefour, został wcześniej odebrany z naszego sklepu przez firmę Sita w celu opróżnienia w Zakładzie Zagospodarowania Odpadów. Kontener najprawdopodobniej nie został opróżniony w całości i w ten sposób śmieci znalazły się na Rynku Kilińskiego. ©℗
(gan)