Wielu z nas na pewno zadaje sobie pytanie, gdzie powinno trafić świąteczne drzewko, kiedy spadnie z niego ostatnia igła. Ci, którzy zdecydowali się na choinkę w doniczce, stoją z kolei przed dylematem – wyrzucić czy zasadzić? Jak się okazuje, rozwiązania tego pachnącego problemu są bardzo proste.
Jak informuje Paulina Łątka ze szczecińskiego magistratu, choinkę ciętą – jeśli mamy zamiar ją wyrzucić – powinniśmy umieścić w sąsiedztwie pojemnika na odpady bio, najlepiej w przeddzień ich odbioru. Drzewka będą odbierane w tych samych terminach co bioodpady, czyli raz w tygodniu w zabudowie wielorodzinnej i raz na dwa tygodnie w zabudowie jednorodzinnej, zgodnie z harmonogramem właściwym dla danej nieruchomości. W zabudowie jednorodzinnej usługa ta świadczona jest wyłącznie u mieszkańców posiadających zarejestrowane brązowe pojemniki.
– Jako tzw. odpady zielone, choinki muszą być pozbawione lampek, ozdób czy folii i wyjęte z doniczek – zaznacza Paulina Łątka. – Wystawienia choinki nie trzeba nigdzie zgłaszać.
Drzewka będą wywożone od 1 stycznia do końca marca. Jeśli chcemy zakończyć świąteczną przygodę z choinką doniczkową, także możemy położyć ją przy pojemniku, jednak – jak już wspomniano – bez doniczki, którą – bez ziemi – możemy wyrzucić do odpadów zmieszanych. Jak dodaje Paulina Łątka, ziemię najlepiej wykorzystać we własnym zakresie.
Jeśli doniczkowe drzewko po świętach wciąż ma się dobrze, możemy je zasadzić w ogrodzie. Nie wolno tego jednak robić w lesie.
– Choinkę doniczkową najlepiej zasadzić w ogrodzie. Nie wolno drzewek świątecznych sadzić w lesie – mówi Jolanta Sojka, rzeczniczka prasowa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie. – Las to spójny ekosystem, w który nie powinniśmy ingerować. Wyobraźmy sobie, że ktoś zasadzi choinkę, która wyrosła na plantacji w Danii, ktoś inny zasadzi rododendrona – mogłoby to niekorzystnie wpłynąć na lokalne środowisko. Do lasu nie powinniśmy wywozić także śmieci – nawet tych organicznych.
Jolanta Sojka dodaje, że największa szansa na to, że choinka z doniczki przyjmie się w naszym ogrodzie, jest wtedy, gdy drzewko zostało zasadzone przez plantatora w naczyniu. Gorzej, jeśli choinka została wykopana z ziemi i umieszczono ją w donicy wtórnie – wtedy istnieje ryzyko, że system korzeniowy został uszkodzony i roślina po jakimś czasie uschnie.
– Mimo to warto spróbować – mówi Jolanta Sojka – ja zasadziłam już kilka świątecznych drzewek i nie przyjęło się tylko jedno z nich. Najlepszy czas na sadzenie jest właśnie teraz. Nie ma mrozu. Nie powinniśmy czekać i trzymać choinki zbyt długo w domu. W ciepłym, ogrzewanym pomieszczeniu może zacząć puszczać pędy i przesadzenie jej później będzie trudniejsze. ©℗
(CK)