Dane Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Koszalinie wskazują, że choroba COVID-19 nieprzerwanie zbiera żniwo. W czwartek (29 października) stwierdzono 602 przypadki, gdy na początku tego tygodnia było ich 535. W tych dniach zwiększyła się też z 409 do 546 liczba osób poddanych kwarantannie.
Hospitalizowanych było 18 osób z Koszalina. W szpitalu wojewódzkim zmarł 83-letni mieszkaniec i 78-letnia mieszkanka miasta. Sytuacja w lecznicy staje się dramatyczna. Do zakażonych lekarza, 4 pielęgniarek i sanitariuszki z oddziału kardiologii doszły kolejne osoby z personelu medycznego. Na oddziale obserwacyjno-zakaźnym zainfekowani są: 2 lekarze, 2 pielęgniarki, sekretarka medyczna i sanitariuszka, na oddziale onkologii - 2 lekarze, 3 pielęgniarki, sanitariuszka, 2 opiekunowie medyczni i 2 konsultanci medyczni, a oddziale wewnętrznym A - 2 lekarze i 5 pacjentów. Z kolei w Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym przy ul. Niepodległości zarażonych jest 13 pacjentów, 2 pielęgniarki i 2 terapeutów.
Koronawirus zagraża wszędzie. Nie tylko w zakładach pracy, wśród których niechlubnie przoduje firma Espersen ze 193 osobami zakażonymi. Dotyka szczególnie seniorów. W Domu Pomocy Społecznej „Zielony Taras” przy ulicy Leonida Teligi zainfekowanych zostało 5 osób z personelu i 2 mieszkańców placówki opieki. ©℗
Tekst i fot. (m)
Na zdjęciu: Dezynfekcja, dystans, maseczki i wietrzenie pomieszczeń to sposoby na przeciwdziałanie epidemii koronawirusa. COVID-19 trapi też pracowników służby zdrowia w Koszalinie.