Tylko jeden podmiot odpowiedział na ogłoszony przez Kołobrzeg przetarg na projekt zagospodarowania brzegów przepływającej przez miasto Parsęty.
To już trzecia procedura prowadzona w tej sprawie. Za pierwszym razem przetarg trzeba było unieważnić, a to z uwagi na zbyt dużą rozpiętość zaoferowanych cen. Najtańszy projektant chciał zainkasować 268 tys. zł, a najdroższy 1,9 mln zł. Druga procedura przyniosła co prawda rozwiązanie, ale właściciel wybranej firmy zmarł, co spowodowało, że zlecenie nie zostało zrealizowane. Tym razem zgłosił się tylko jeden oferent. Mowa o firmie LAAR z Gorzowa Wielkopolskiego, która zaproponowała wykonanie dokumentacji za 408 tys. zł. Miasto jest na to przygotowane, bo zakładało, że projekt pochłonie nawet 450 tys. zł. Teraz kołobrzescy urzędnicy sprawdzają, czy oferta spełnia wszystkie wymogi formalne. Jeśli tak, to właśnie ten podmiot zaprojektuje nowe brzegi Parsęty.
Przypomnijmy, że celem przyszłej inwestycji jest przygotowanie terenów wzdłuż rzeki do organizacji spotkań mieszkańców, zawodów sportowych i widowisk. Na brzegach mają pojawić się trybuny oraz scena. Zgodnie z założeniami, na rzece odbywać się będą różnego rodzaju regaty. Całość mają uzupełnić pomosty dla kajaków oraz tarasy. Docelowy projekt ma być ściśle związany z koncepcją opracowaną dwa lata temu przez kołobrzeskich architektów ze Spółki Partnerskiej Błaszczyk i Samborski. ©℗
(pw)