Młodzi kierowcy mogą odetchnąć z ulgą. Surowsze przepisy wejdą w życie rok później niż zapowiadano, czyli 1 stycznia 2017 r.
Przepisy wprowadzające szczególne traktowanie młodych kierowców miały zacząć obowiązywać już od 4 stycznia 2016 r. Dlatego przez całą jesień trwał szturm na szkoły nauki jazdy i WORD-y. Wszyscy bowiem za wszelką cenę chcieli zdobyć uprawnienia jeszcze przed zapowiadaną rewolucją.
Okazuje się, że się pospieszyli. Prezydent RP podpisał właśnie nowelizację ustawy Prawo u ruchu drogowym, która przesuwa wejście w życie zasad dotyczących świeżo upieczonych kierowców o rok.
Zapowiadana od dawna zmiana miała polegać na większej kontroli młodych kierowców, których przez dwa lata od otrzymania uprawnień obowiązywałby okres próbny. Przez ten czas świeżo upieczeni właściciele praw jazdy jeździliby z przyklejoną do szyby nalepką z zielonym listkiem. Poza tym poruszaliby się znacznie wolniej od pozostałych użytkowników dróg.
Bardzo łatwo mogli też stracić uprawnienia. Planowano bowiem, że młody kierowca po popełnieniu zaledwie dwóch wykroczeń drogowych miał być kierowany na kurs reedukacyjny, a starosta mógł przedłużyć takiej osobie okres próbny o kolejne 2 lata. Jeśli młody stażem kierowca dopuściłby się trzech wykroczeń drogowych lub jednego przestępstwa drogowego, miał utracić prawo jazdy i od nowa zdawać egzaminy.
Ale to nie wszystko. Młodych kierowców czekały jeszcze dwa dodatkowe szkolenia: dwugodzinne w WORD-ach i jednogodzinne w Ośrodkach Doskonalenia Techniki Jazdy. Koszt pierwszego 100 zł, drugiego - 200. Zgodnie z zapowiedziami, oba kursy miano zaliczać pomiędzy czwartym a ósmym miesiącem od otrzymania prawka.
Dziś już wiemy, że nowe przepisy zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2017 r. Ich późniejsze wprowadzenie w życie sprawia, że również dopiero za rok właściciele samochodów skorzystają z nowych usług internetowych, dzięki którym będą mogli sprawdzać on-line m.in. informacje o „zdobytych" punktach karnych, czy przypomnieć sobie terminy badań technicznych pojazdu.
Termin wprowadzenia tych usług został przesunięty z powodu niedostatecznego przygotowania odbiorców systemu CEPiK. A bez przygotowanego systemu teleinformatycznego cała planowana rewolucja nie zadziała - system był jej najważniejszym elementem. ©℗
(lw)
Fot. Robert Stachnik