Czwartek, 26 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Brat zabił brata?

Data publikacji: 16 września 2015 r. 20:14
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:35
Brat zabił brata?
 

Przesłuchiwany przez prokuratora Piotr M. przyznał się, że zabił brata. Czy zrobi to również w sądzie? Tego nie wiemy. Rozpoczęty 16 września proces osiemnastolatka ze szczecińskich Gumieniec toczy się bowiem za zamkniętymi drzwiami - ze względu na drastyczny przebieg zbrodni.

Do tragedii doszło w nocy z 10 na 11 kwietnia 2014 r. Zadając kilka ciosów nożem, 18-letni Piotr M. zabił ponoć swojego dużo starszego od siebie przyrodniego brata, Tadeusza M. Prokurator twierdzi, że młody mężczyzna próbował zatrzeć ślady przestępstwa. Dlatego m.in. przemeblował pokój, w którym zadźgał brata, wyrzucił nóż i zakrwawione przedmioty. Ciało najpierw ukrył na strychu budynku przy ul. Zabużańskiej. Po upływie tygodnia przeniósł je jednak do piwnicy. Tam zakopał pod podłogą i zalał betonem.

Piotr M. popełnił jednak błąd. Opowiedział o tym co zrobił osobie, która po jakimś czasie powiadomiła o zdarzeniu policję.

(lw)

Więcej w czwartkowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu

Fot. Dariusz GORAJSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ks
2016-04-08 05:49:57
tylko czapa dla takiego bandyty
K.Ś.
2015-09-17 06:06:44
Jeżeli ktoś zabija brata, zaciera ślady, ukrywa narzędzie zbrodni, kilkakrotnie przenosi ciało, zakopuje je i na dodatek zalewa betonem, to wyrok dożywocia (w Polsce nie ma kary śmierci) jest najniższą karą! Czy ktoś się nie zgadza?
Odpowiednie Paragrafy...,
2015-09-17 01:26:29
Wyglada na to ze: Piotr M. jako 18 letni "Kozak" popelnil bardzo duze i bardzo powazne bledy... ! !

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA