Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Bezmyślna zabawa piknikowiczów z ul. Tczewskiej. Podpalili las

Data publikacji: 25 kwietnia 2022 r. 17:21
Ostatnia aktualizacja: 27 kwietnia 2022 r. 11:56
Bezmyślna zabawa piknikowiczów z ul. Tczewskiej. Podpalili las
W następstwie bezmyślności biesiadników spłonął fragment szczecińskiego lasu w rejonie ul. Tczewskiej. Fot. straż miejska  

Weszli w las i rozpoczęli biesiadę. Gdy zaczęli pić, stracili kontrolę także nad ogniskiem. Gdyby leśnicy w porę nie dostrzegli zagrożenia, rozprzestrzeniający się ogień strawiłby dużo więcej niż fragment lasu.

W weekend aura sprzyjała wypoczynkowi w plenerze. Jednak nie wszyscy bawili się tak, jak powinni.

- Bezmyślność piknikowiczów z ul. Tczewskiej doprowadziła do tego, że cudem udało się uniknąć groźnego pożaru. Leśnicy podczas patrolu zauważyli rozprzestrzeniający się ogień. Natychmiast do pomocy wezwali strażaków. Pożar jednak pochłonął 600 metrów kwadratowych lasu. Dogaszanie trwało wiele godzin. Sytuacja musiała być kontrolowana nawet późną nocą - przekazuje Andrzej Kus, rzecznik prasowy miasta ds. komunalnych i ochrony środowiska. - W wielu nielegalnych miejscach były rozpalane ogniska. Gaszono je dopiero wtedy, gdy reagowali leśnicy miejscy.

Nie tylko ogień, ale również śmieci - jak zwracają uwagę miejskie służby - wymknęły się spod kontroli biesiadników.

- Niestety, wiele osób nie zastosowało się do zasady: co przynosimy do lasu - zabieramy ze sobą. Tylko przez weekend z leśnych polan zostało wywiezionych ponad 8 ton odpadów: szklanych i plastikowych butelek, pozostałości po grillach, ogniskach, papierowych folii czy skrzynek po piwie - zwraca uwagę Andrzej Kus.

Jednak są szczecinianie, którzy rzecz widzą nieco inaczej. O czym świadczy choćby ten sygnał:

- Na polanie przy Arkonce spotyka się przy grillu czy ognisku coraz więcej osób. Warto byłoby zmienić tryb sprzątania odpadów z zimowego na letni. Przykro było patrzeć wczoraj, gdy grupy Ukraińców spotkały się tam na obchody Wielkanocy. Musieli siedzieć wśród stert śmieci, bo przepełnione kosze były poustawiane tuż obok stołów i ławeczek. Poprzednie lata nauczyły już chyba wszystkich, że nie możemy liczyć na zasadę „przyniosłeś pełne, zabierz puste". Dlatego po prostu trzeba zwiększyć częstotliwość wywozu odpadów z polan w lasach miejskich.

Śmieciowy problem da się opanować - przy odrobinie dobrej woli oraz organizacji, także ze strony miejskich służb. Natomiast ogień w lesie oznacza zagrożenie, którego nie wolno ignorować - w żadnej skali i wypadku. ©℗

(an)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Nazwa ma znaczenie
2022-04-27 11:19:23
To nie piknikowicze tylko pijana hołota.!
surowa kara
2022-04-26 08:34:43
Powinni oprócz rozprawy w Sądzie ponieść koszty akcji gaszenia i zapłacić co do grosza za zniszczenia . Inaczej ich następcy zrobią dokładnie to samo bo mandacik wliczą w koszta
Koziołkowiec
2022-04-26 04:22:19
A my Bulgota mamy w trąbie, robimy swoje, już tyle hakōw jest zebranych, że musi siedzieć cicho.
?
2022-04-25 19:47:16
Co zrobiono podpalaczom, złapano ich, ukarano?
Bulgot do roboty
2022-04-25 18:42:36
Gonić tęgi Bulgota z Lasów niech sprząta a nie robić dobra mine do beznadziejnej gry.
Monika
2022-04-25 17:25:41
Róbta co chceta przynosi skutki. A potem przedszkolaki troszcząc się o Ziemię zbierają flaszki pi alkoholu i zużyte prezerwatywy

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA