Ponad 40-letni strażacki star, który służył mieszkańcom gminy Ińsko, przeszedł na zasłużoną emeryturę. Miejscowi druhowie mają nowy wóz. W minioną sobotę (23.10) na placu przed remizą w Ińsku odbyło się uroczyste przekazanie druhom nowego, średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego. Auto kosztowało 800 tys. zł.
– Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, by to auto mogło do nas dotrzeć – mówi Jacek Liwak, burmistrz Ińska. – Długo na ten dzień czekaliśmy. Ponad trzy lata staraliśmy się o pozyskanie pieniędzy na nowy samochód dla druhów. Wreszcie jest!
Połowę kwoty na zakup auta pozyskano z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, resztę z Krajowego Systemu Ratowniczo- Gaśniczego, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, gminy Ińsko, powiatu stargardzkiego, nadleśnictw Łobez, Drawsko Pomorskie, Dobrzany i Resko, a także firm Pomerania Timber, Kruszywa SKSM i Gryfskand.
– Bez takich montaży finansowych modernizacja straży nie byłaby możliwa – mówi Jarosław Tomczyk, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie. – Zasiłek emerytalny, który ma zostać wprowadzony, będzie kolejną formą docenienia naszych strażaków.
– W ciągu ostatnich 6 lat dużo się zmieniło na lepsze w naszych jednostkach straży pożarnej, w tym ochotniczej – mówił obecny na uroczystości przekazania wozu Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski. – Mają coraz lepszy sprzęt. To bardzo ważne, bo druhowie w takich miejscowościach mogą być na miejscu zdarzeń szybciej niż straż państwowa.
Do zrobienia jest jednak jeszcze wiele. Strażacy z Długiego przyjechali na uroczystość starym żukiem.
– On też musi być jak najszybciej wycofany z eksploatacji – zauważył wojewoda.
W uroczystości przekazania auta wzięli udział samorządowcy, przedstawiciele nadleśnictw, mieszkańcy gminy i druhowie z okolicznych gmin. ©℗
Wioletta MORDASIEWICZ