Samorządowcy ze Szczecina zmuszeni zostali unieważnić właśnie przetarg ogłoszony na początku tego roku na zakup 20 autobusów miejskich. Powody? Zbyt daleko idące zmiany związane z podziałem przedmiotu zamówienia oraz warunków uczestnictwa. Innymi słowy, modyfikacje zapisów dokonane w specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Skutek? Raczej pewne korekty wcześniej zakładanych terminów dostaw taboru, które mają być dofinansowane z funduszy unijnych.
Przetarg na dostawę dziesięciu pojazdów o długości 12 metrów oraz dziesięciu wozów przegubowych o długości 18 metrów, które - założeniu - będą wykorzystywane na trasach, jakie obsługuje SPA Dąbie, szczeciński magistrat rozpisał 2 stycznia, z terminem składania ofert do 8 lutego. Według umowy, zawartej z marszałkiem województwa w grudniu ub.r., z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2014-2020 na sfinansowanie w części dotacjami unijnymi autobusowych zakupów dla Szczecina w najbliższych dwóch latach ma przypaść kwota 13,4 mln zł przy szacowanym wydatku na ponad 35 mln zł.
Postępowanie unieważniono na podstawie art. 93 ust 1 pkt 7 ustawy, bo postępowanie obarczone jest niemożliwą do usunięcia wadą uniemożliwiającą zawarcie niepodlegającej unieważnieniu umowy w sprawie zamówienia publicznego - tak brzmi oficjalna część uzasadnienia ogłoszenia o wyniku postępowania z 8 lutego w Biuletynie Informacji Publicznej UM.
Modyfikacją z dnia 2.02.2017 r. zamawiający podzielił pierwotny przedmiot zamówienia na dwie części, oddzielnie dla różnej długości pojazdów, jednocześnie zmienił w związku z tym warunki udziału potencjalnych oferentów w postępowaniu, dostosowując je do części zamówienia. Równocześnie termin składania ofert lub wniosków o dopuszczenie do udziału z kolei urzędnicy chcieli przesunąć o kolejny miesiąc, do 7 marca.
Tego samego dnia sprostowanie ogłoszenia zostało przekazane do Urzędu Publikacji Unii Europejskiej. A już 3 lutego Urząd Publikacji Unii Europejskiej poinformował o braku możliwości opublikowania przesłanego sprostowania ogłoszenia, ze względu na zbyt istotną zmianę. Zamawiający zwrócił się o ponowne rozpatrzenie sprawy. W odpowiedzi, Urząd Publikacji Unii Europejskiej poinformował, iż wprowadzenie części jest zbyt daleko idącą modyfikacją zamówienia i wymagane jest opublikowanie nowego ogłoszenia o zamówieniu. Stąd decyzja o unieważnieniu przetargu.
Teraz miasto musi ogłosić nowy przetarg. Terminy dostawy autobusów, według pierwotnych zapisów unieważnionego przetargu, przewidziane były w lutym i w marcu 2018 roku.
Niezwłocznie zostanie ogłoszone kolejne postępowanie dotyczące tego samego przedmiotu zamówienia. Kiedy ogłoszony zostanie drugi przetarg? Czy ta sytuacja będzie miała jednocześnie skutki w postaci zmian zapisów w SIWZ, w tym dotyczących przesunięcia w czasie zakładanych wcześniej, tj. w unieważnionym postępowaniu, terminów dostaw nowego taboru? Odpowiedzi na te pytania zadane w magistracie do minionego piątku nie uzyskaliśmy. ©℗
(MIR)
Fot.: Mirosław WINCONEK