Rok trwała renowacja armaty pułkowej wzór 43 kaliber 76,2 mm. Mowa o dziale używanym podczas II wojny światowej, które znów jest w kołobrzeskim Muzeum Oręża Polskiego.
Odnowienia artefaktu podjęła się Pracownia Renowacji Zabytków Techniki Militarnej Wolsztyn. Proces renowacji był czasochłonny, ale jak zapewniają muzealnicy, zakończył się pełnym sukcesem. Armata zyskała nie tylko swój pierwotny zewnętrzny blask. Uruchomiono także wszystkie jej mechanizmy. Eksponat dołączył do grona muzealnych perełek.
Armaty pułkowe tego typu mogły być używane w marcu 1945 roku podczas walk o Kołobrzeg. Taki sprzęt wykorzystywano przy likwidacji umocnionych punktów oporu wroga i jego stanowisk ogniowych. Niewielkie rozmiary działa sprawiały, że mogło ono służyć w czasie walk prowadzonych na obszarach zurbanizowanych. Choć produkowano je w Związku Radzieckim, trafiały też do polskich pułków piechoty. Armata mogła oddawać do 12 strzałów na minutę, a jej zasięg przekraczał 4 km. Obsługiwało ją 6 żołnierzy. W latach 50. ubiegłego wieku uzbrojenie to zostało wycofane z polskiego wojska. ©℗
(pw)