W ciągu niespełna dwóch godzin od telefonicznego powiadomienia policji o uszkodzeniu ciała siekierą, funkcjonariusze z Komisariatu Szczecin Śródmieście ustalili i zatrzymali odpowiedzialną za to osobę. Sprawca usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa, za co grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat, kara 25 lat więzienia albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
15 marca 2017 r. szczecińscy policjanci otrzymali zgłoszenie od operatora 997 o uszkodzeniu ciała mężczyzny przy użyciu siekiery. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze z komisariatu Szczecin Śródmieście. Policjanci zabezpieczyli teren na którym doszło do zdarzenia, a także ustalali świadków zdarzenia, zabezpieczali ślady oraz przeprowadzali oględziny.
Zdarzenie wyglądało bardzo poważnie. Raniony siekierą odniósł obrażenia głowy i ciała. Uciekł napastnikowi, co prawdopodobnie uratowało mu życie. Został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Stan jego zdrowia pozwolił na krótką rozmowę z policjantami. Pokrzywdzony nie znał tożsamości sprawcy. Wiedział jedynie, że jest on bezdomny, co oznaczało, że nie ma miejsca stałego pobytu.
W międzyczasie kolejna grupa policjantów przeszukiwała miejsca, gdzie napastnik mógł się ukryć m.in. pobliskie działki i rejon gdzie doszło do ataku. W trakcie tych wszystkich czynności funkcjonariusze operacyjni zebrali informację, które pomogły w wytypowaniu sprawcy. Jeszcze tego samego dnia został on zatrzymany. Mężczyzna przebywał w jednej z ogrodowych altan. Jego wygląd oraz ubiór i ślady na odzieży wskazywały, że prawdopodobnie jest on odpowiedzialny za atak siekierą.
Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny ponad promil alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu zatrzymany usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa. Mężczyznę doprowadzono przed oblicze sądu, gdzie zapadła decyzja o aresztowaniu go na trzy miesiące.
(n)
Fot. Robert Stachnik (arch.)