Piątek, 21 lutego 2025 r. 
REKLAMA

Areszt dla 44-latka podejrzanego o zgwałcenie dwóch kobiet w Kołobrzegu

Data publikacji: 20 lutego 2025 r. 13:04
Ostatnia aktualizacja: 20 lutego 2025 r. 23:44
Areszt dla 44-latka podejrzanego o zgwałcenie dwóch kobiet w Kołobrzegu
Fot. PAP/Darek Delmanowicz  

Sąd Rejonowy w Kołobrzegu przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec 44-latka podejrzanego o zgwałcenie dwóch kobiet w Kołobrzegu tymczasowy areszt na trzy miesiące - poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ewa Dziadczyk.

Posiedzenie aresztowe odbyło się w czwartek rano.

Sąd rozpoznawał wniosek prokuratury rejonowej o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego tymczasowego aresztowania wobec 44-letniego Jacka G., podejrzanego o zgwałcenie dwóch kobiet. Do wniosku sąd się przychylił.

"Z uwagi na obawę matactwa, obawę, że podejrzany ukryje się i zagrożenie surową karą sąd w pełni podzielił argumenty prokuratora zawarte we wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania" – przekazała PAP prok. Dziadczyk.

Do popełnienia przestępstw miało dojść w poniedziałek w Kołobrzegu. Do sprawy jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała 44-letniego Jacka G. Mężczyzna nie jest mieszkańcem Kołobrzegu.

44-latek w środę usłyszał zarzuty zgwałcenia dwóch kobiet. Nie przyznał się do popełnienia czynów, złożył wyjaśnienia.

Podejrzany, jak przekazała PAP prok. Dziadczyk, działał w warunkach recydywy, powrotu do przestępstwa, dlatego za popełnienie zarzucanych mu czynów grozi mu kara nie do 15 lat pozbawienia wolności, a do 22 lat i 6 miesięcy.

Prokuratura nie udziela żadnych informacji dotyczących okoliczności, w jakich doszło do przestępstw, oraz pokrzywdzonych kobiet. Prok. Dziadczyk przekazała jedynie, że obie pokrzywdzone nie wymagały hospitalizacji.

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Coś to
2025-02-21 08:18:22
trochę dziwnie brzmi. Pamiętam sprawę z Niemiec, gdzie baba niewinnie oskarżyła mężczyznę i ten odsiedział cały wyrok, bo warunkiem wcześniejszego wyjścia było przyznanie się, a on się nie przyznawał, bo był niewinny. Po wyjściu z więzienia sprawa się wydała i kłamczuchą zajęła się prokuratura. Niestety facet krótko po wyjściu zmarł. Baba odebrała mu ostatnie lata życia. I tak bywa, więc poczekam z osądem w tej sprawie wobec zawikłanych wypowiedzi prokuratury.
@nie rozumiem
2025-02-20 23:40:53
hucpiarz z ciebie, chodziło ci rzecz jasna o jesziwe
nie rozumiem
2025-02-20 21:45:26
nie mogli go przenieśc do innej parafii ??
Sąd jest ok
2025-02-20 14:32:40
Niech wpłaci kaucję i go wypuszczą. Jak tego z Rabki.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA