Od 20 tysięcy do prawie 400 tysięcy złotych - tak wielki apetyt mają najbardziej aktywne ze szczecińskich wspólnot mieszkaniowych, sięgające po dotacje na rewitalizację otoczenia swych nieruchomości. W budowaniu ogrodów, placów zabaw, miejsc wypoczynku i rekreacji wspierają je dwa miejskie programy: Zielonych podwórek oraz Zielonych przedogródków Szczecina.
Właśnie minął termin przyjmowania wniosków do tegorocznej edycji obu programów. W puli dotacji tym razem są 2 miliony złotych: po milionie na każdy. Dzięki temu wspólnoty mogą uzyskać zwrot w wysokości 75 procent kosztów poniesionych na urządzenie zielenią przedogródków i podwórek, a 95 proc. - jeśli zbudują place zabaw.
Gra idzie o naprawdę wielkie pieniądze, szczególnie biorąc pod uwagę skromne budżety wspólnot mieszkaniowych. Stąd też trudno się dziwić, że zainteresowanie zielonymi programami pomocowymi miasta z roku na rok rośnie.
- 23 wnioski w programie Zielone podwórka i kolejnych 16 w Zielonych przedogródkach Szczcina. To bilans tegorocznego naboru wniosków o dofinansowania w ramach dwóch rewitalizacyjnych programów, realizowanych przez Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych - mówi Tomasz Owsik-Kozłowski, rzecznik prasowy ZBiLK.
Wśród wnioskodawców, ubiegających się o dotację na Zielone podwórka Szczecina, znaleźli się mieszkańcy osiedli: Centrum (ul. Śląska, Mazurska), Drzetowo-Grabowo (ul. E. Plater, Sławomira), Niebuszewo (ul. Asnyka, Boguchwały), Nowe Miasto (ul. Narutowicza, Drzymały), Stare Miasto (ul. Henryka Pobożnego, Wyszyńskiego), Śródmieście-Północ (ul. Herbowa, Felczaka), a także Pogodna (ul. Janickiego), Pomorzan (ul. Włościańska) i Turzyna (ul. Pocztowa).
- Natomiast wnioski w ramach programu Zielone przedogródki Szczecina pochodziły głównie ze Śródmieścia: ul. Wielkopolskiej i Bolesława Śmiałego, a z al. Papieża Jana Pawła II rekordowo dużo, bo aż 9 wniosków - dodaje Tomasz Owsik-Kozłowski.
To z uwagi na strukturę własnościową gruntów - jak tłumaczy ZBiLK. Przede wszystkim jednak za sprawą preferencji samego magistratu, który wyraźnie zapowiedział, że wesprze głównie tych inwestorów, których nieruchomości są położone w reprezentacyjnych rejonach miasta. A najchętniej wspólnoty ze sobą sąsiadujące. Tak, aby miejska dotacja miała swój wyraźny wizualny efekt, np. w całym ciągu ulicy lub alei, a przynajmniej na odcinkach pomiędzy skrzyżowaniami. Nie bez znaczenia jest też pewnie fakt, że to właśnie RO Śródmieście - jako jedyna spośród osiedlowych samorządów - w ub. roku ze swych środków inwestycyjnych wsparła wspólnoty mieszkaniowe, realizujące przebudowę przedogródków przy swych kamienicach (al. Papieża Jana Pawła II).
Teraz analizą wniosków zajmie się komisja konkursowa z udziałem architekta i ogrodnika miasta. Adresy wspólnot mieszkaniowych, które ostatecznie uzyskają dofinansowanie z zielonych programów pomocowych, poznamy najprawdopodobniej już w kwietniu. Realizacja inwestycji - tradycyjnie - ma się zakończyć jeszcze w tym roku. ©℗
Arleta NALEWAJKO
Fot. Mirosław WINCONEK
Za sprawą programu Zielone przedogródki Szczecina zmieniło się w ub. roku otoczenie kilku kamienic - tzw. szczecińskiej secesji - w sąsiedztwie prestiżowego „Złotego Szlaku" (al. Papieża Jana Pawła II).