Apel do miasta w sprawie stoczniowej świetlicy

Fot. Dariusz GORAJSKI  

Instytut Dziedzictwa Solidarności zaapelował do władz Szczecina, aby opracowały konkretny plan działania wobec dawnej świetlicy Stoczni Szczecińskiej. Bez takiego planu, argumentuje Instytut, Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu nie może przejąć świetlicy i obiekt dalej będzie obracał się w ruinę. 

Dyrektor Instytutu, Mateusz Smolana, przesłał pisemne stanowisko, w którym wyjaśnia, że to nie jest tak, że resort kultury nie podjął działań w sprawie przeobrażenia niszczejącej świetlicy w Ośrodek Stocznia "Wolność i Solidarność". Delegacja IDS na prośbę resortu spotkała się z przedstawicielami samorządu w lipca ubiegłego roku.

Muzeum narracyjne

Mateusz Smolana pisze tak: "Spotkanie odbyło się w bardzo dobrej atmosferze, jednak należy przy tym zaznaczyć, że przedstawiciele miasta nie udzielili satysfakcjonujących odpowiedzi na temat otoczenia infrastrukturalnego ewentualnej przyszłej inwestycji – a przede wszystkim nie przedstawiono planów właściwego przygotowania otoczenia budynku do podjęcia tak ważnego i kosztownego zadania. Nie przedstawiono też żadnego kosztorysu czy kalkulacji utrzymania obiektu, obecnie oraz w przyszłości. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie uwalnia najbliższego otoczenia świetlicy z przeznaczenia przemysłowego i handlowego. Nie przewiduje również wyraźnych, a niezbędnych, jak się wydaje, zmian miastotwórczych na tym obszarze w przewidywalnej przyszłości. Ostatecznie szczeciński samorząd nie przedstawił kompleksowej wizji, która byłaby kompromisem i godziła z jednej strony potrzebę opieki nad zabytkiem, ochrony dziedzictwa niematerialnego, a z drugiej strony możliwości racjonalnego zarządzania obiektem z uwzględnieniem czynnika ekonomicznego. Podczas spotkania przedstawiciele IDS odnieśli wrażenie, że absolutnie nadrzędnym celem władz miasta Szczecina jest możliwie najszybsze oddanie tego historycznego miejsca stronie, która weźmie na siebie pełną odpowiedzialność za opiekę i przyszły rozwój obiektu". 

IDS uważa, że świetlica, w której stoczniowcy i przedstawiciele komunistycznej władzy w sierpniu 1980 roku podpisali historyczne porozumienie, powinna przekształcić się w nowoczesne muzeum narracyjne. Byłaby to więc inwestycja opiewająca na dziesiątki, jeśli nie setki milionów złotych. A żeby wydać takie pieniądze, stwierdza Smolana, należy zachować "zasady celowości i gospodarności". 

Oczekiwania Instytutu

Oczekiwaniu Instytutu wobec szczecińskiego magistratu są następujące: przygotowanie otoczenia infrastrukturalnego budynku, przyłączenie mediów, zapewnienie odpowiedniej przestrzeni pod adekwatną do inwestycji liczbę miejsc parkingowych oraz odpowiednio szerokiego wjazdu na teren budowy.

I dalej: "Zmianie również powinien ulec miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tej części miasta – w zakresie, który ograniczyłby lub likwidowałby w najbliższym sąsiedztwie nowej instytucji możliwość prowadzenia działalności przemysłowej. Samo przekazanie budynku w obecnym stanie nie doprowadzi sprawy do rozpoczęcia waloryzacji W tej sytuacji istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że inwestycja w ogóle się nie rozpocznie z powodu trudności prawnych, technicznych czy technologicznych w otoczeniu obiektu lub w samym obiekcie, na które obdarowany nie będzie miał wpływu. Dziedzictwo Solidarności jest sprawą niezwykłej wagi i zasługuje na stworzenie instytucji, która w odpowiedni i profesjonalny sposób zajmie się upowszechnianiem historii Związku. Mając powyższe na uwadze, zwracamy się – w ślad za apelem Rady Instytutu Dziedzictwa Solidarności z dnia 29 listopada 2020 roku – do władz miasta Szczecina o poważne i konstruktywne podejście do tematu, o opracowanie generalnego planu działania w wieloletniej perspektywie."

Magistrat jest gotów oddać świetlicę

Szczeciński magistrat to właśnie stronie rządowej zarzuca bierność. Niedawno przekazał mediom informację, że jest gotów oddać świetlicę resortowi kultury za symboliczną złotówkę. W komunikacie magistratu przeczytamy: „Ze swojej strony Miasto niezmiennie deklaruje wolę współdziałania z MKiDN w realizacji każdej formuły zmierzającej do zachowania wspomnianej nieruchomości i znajdującej się w niej stoczniowej świetlicy. Gmina podtrzymuje także gotowość wspólnego prowadzenia instytucji kultury, o ile taka zostałaby powołana pod egidą Ministerstwa. Dzisiejsza propozycja to już kolejny rozdział starań Gminy Miasto Szczecin o zachowanie tego wyjątkowego, nie tylko dla historii Szczecina, ale i całej Polski miejsca. Dotychczas, pomimo wielokrotnych próśb i zapytań kierowanych ze strony władz miasta do instytucji rządowych i jednocześnie deklaracji Ministerstwa Kultury, Gmina w dalszym ciągu pozostawała z zadaniem sama”.©℗

(as)